Już niedługo fundament defensywy krakowskiej Wisły tworzyć będą dwaj niezwykle doświadczeni obrońcy: 38-letni Arkadiusz Głowacki oraz 37-letni Marcin Wasilewski. Popularny "Wasyl" w sobotę złożył podpis pod kontraktem wiążącym go z "Białą Gwiazdą" co najmniej do zakończenia obecnego sezonu.
Były gracz takich klubów, jak Anderlecht czy Leicester City to ogromne wzmocnienie krakowskiego zespołu, nawet mimo faktu, że ostatni występ zaliczył w lutym. Jego powrót do ekstraklasy był szeroko komentowany w polskich mediach. Głos zabrał też były selekcjoner reprezentacji Polski, aktualnie szkoleniowiec trzecioligowego Widzewa Łódź, Franciszek Smuda.
Smuda to trener, który z Wasilewskim współpracował zarówno w kadrze, jak i Lechu Poznań. Piłkarza zna więc doskonale. - Już współczuję napastnikom rywali, będą się odbijać od Głowy i Wasyla jak muchy od mojego audi na autobahnie - mówi Smuda na LoveKraków.pl. To oczywiście nawiązanie do twardej, czasem ostrej gry zarówno "Głowy", jak i "Wasyla".
Franciszek Smuda: Już współczuję napastnikom rywali, będą się odbijać od Głowy i Wasyla jak muchy od mojego audi na autobahnie
— Michał Knura (@knuram) 19 listopada 2017
Były reprezentant Polski podpisał z Wisłą Kraków kontrakt do końca sezonu 2017/18.
ZOBACZ WIDEO: Prezes Górnika: Walczymy o mistrzostwo