Lech Poznań znów nie zagra w optymalnym składzie

PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Mato Milos (z lewej) oraz Mario Situm (z prawej)
PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Mato Milos (z lewej) oraz Mario Situm (z prawej)

Lech znów nie zagra w optymalnym składzie. W starciu z Wisłą Kraków w drużynie Nenada Bjelicy zabraknie trzech zawodników.

Nicki Bille Nielsen, Nikola Vujadinović i Mario Situm - tych piłkarzy na pewno w piątek nie zobaczymy. Wszyscy leczą urazy. Najgorsza jest sytuacja tego ostatniego. - Mario nie wystąpi już do końca roku - zaznaczył trener Nenad Bjelica.

Z kolei duński napastnik złamał niedawno nos i przez miniony tydzień pracował tylko indywidualnie. Do gry wróci prawdopodobnie dopiero po przerwie na kadrę, czyli w drugiej połowie listopada.

W osiemnastce może się znaleźć Nicklas Barkroth, którego zabrakło w starciu z Lechią (3:3), gdyż oczekiwał na narodziny potomka.

W spotkaniu z Białą Gwiazdą pod znakiem zapytania stoi występ Rafała Janickiego. W poprzedniej kolejce 25-letni stoper opuścił boisko już w 34. minucie ze względu na problemy ze stawem skokowym. Jego uraz nie był jednak poważny. - Rafał nie jest jeszcze w całkowicie optymalnej dyspozycji, ale pewnie pojawi się na ławce rezerwowych - dodał Bjelica.

Mecz Lech Poznań - Wisła Kraków rozpocznie się w piątek o godz. 20.30.

ZOBACZ WIDEO: Manchester United w ćwierćfinale Pucharu Ligi Angielskiej. Zobacz skrót meczu ze Swansea [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (2)
avatar
azazel pazuzu II
26.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
mam nadzieje że Wisła dokopie amice 
Szmondak
26.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Wisła straciła Pawła Brożka. Jakoś się to równoważy. Bjelica na pewno ma taktykę na "skisłą"