Dłuższa przerwa Pawła Brożka. Duży pech napastnika Wisły Kraków

WP SportoweFakty / Leszek Stępień / Na zdjęciu: Paweł Brożek
WP SportoweFakty / Leszek Stępień / Na zdjęciu: Paweł Brożek

Kontuzja, której Paweł Brożek doznał w ostatnim meczu z Legią Warszawa (0:1), jest na tyle poważna, że w rundzie jesiennej doświadczony napastnik Wisły Kraków może już nie pojawić się na boisku.

Paweł Brożek udział w hicie 13. kolejki Lotto Ekstraklasy zakończył już w 59. minucie z powodu urazu mięśnia dwugłowego uda. Badania wykazały, że 34-letni napastnik ma uszkodzoną powięź mięśnia i będzie pauzował przez 6-8 tygodni.

To oznacza, że doświadczony snajper Wisły w rundzie jesiennej może już się nie pojawić na boisku. Ostatnia przed zimową przerwą kolejka Lotto Ekstraklasy zostanie rozegrana w weekend 16/17 grudnia, czyli dokładnie za osiem tygodni.

Brożek może mówić o sporym pechu, bo kontuzji doznał akurat w momencie, w którym zadomowił się w wyjściowym składzie Białej Gwiazdy. Trener Kiko Ramirez postawił na niego od pierwszej minuty w trzech ostatnich ligowych meczach z Jagiellonią Białystok (0:0), Śląskiem Wrocław (1:0) i Legią Warszawa (0:1).

Po spotkaniu z mistrzem Polski niedysponowany jest też Rafał Boguski, który nabawił się urazu mięśnia czworogłowego. Trener Ramirez wciąż nie może liczyć też na Patryka Małeckiego i Frana Veleza. Pierwszy lada dzień wznowi treningi indywidualne po przerwie spowodowanej operacją kolana. Drugi nadal przechodzi rehabilitację po kontuzji mięśni brzucha.

ZOBACZ WIDEO Wymęczone zwycięstwo. Zobacz skrót meczu Celta Vigo - Atletico Madryt [ZDJĘCIA ELEVEN EXTRA]

Komentarze (1)
Szmondak
24.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda mi Pawła, to poniekąd lokomotywa Wisły Kraków i w sensie piłkarskim, i w sensie mentalnym dla całej drużyny "skisłej".