Rekordowe wpływy Legii Warszawa. Mistrz Polski zarobił w rozgrywkach UEFA blisko 120 mln zł!

Romeo Jozak ostrzegł Dominika Nagy'a. "Widziałem, jak takie talenty kończyły w czwartej lidze"

Nigdy wcześniej żaden polski klub nie zarobił tak dużo dzięki udziałowi w europejskich pucharach. Na świetny finansowy wynik mistrza Polski złożyły się premie za awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów i wyniki w niej osiągane, udział w 1/16 finału Ligi Europy oraz z tytułu praw marketingowych. Na występie w Lidze Mistrzów Legia zarobiła łącznie 27 228 000 euro, a udział w Lidze Europy dał jej 788 148 euro.

Jak zdradził w maju na łamach "Przeglądu Sportowego" właściciel Legii, Dariusz Mioduski, pieniądze zarobione na Lidze Mistrzów dały klubowi stabilizację, ale na bieżącą działalność na koncie została już tylko niewielka ich część.

- Z pieniędzy zarobionych w Lidze Mistrzów oddaliśmy ITI 20 milionów złotych, reszta rozeszła się głównie na wcześniejsze zobowiązania. W tym samym czasie zaciągnęliśmy zewnętrzny dług o wartości 30 mln zł. Gdybyśmy nie dostali się do Ligi Mistrzów, klub miałby kilkadziesiąt milionów złotych zadłużenia wobec różnych instytucji i brak planu, jak go pokryć. Liga Mistrzów, z finansowego punktu widzenia, ustabilizowała klub - stwierdził Mioduski.

Zarobek Legii Warszawa na udziale w rozgrywkach UEFA 2016/2017:

ZOBACZ WIDEO Lewandowski tym razem z akcji, wysoka wygrana Bayernu. Zobacz skrót meczu z SC Freiburg [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

W drodze do fazy grupowej Ligi Mistrzów 2016/2017 Legia pokonała bośniacki HSK Zrinjski Mostar, słowacki AS Trencin i irlandzki Dundalk FC. Stołeczny klub był pierwszym od 1996 roku mistrzem Polski, który awansował do rozgrywek. W fazie grupowej legioniści trafili na Borussię Dortmund, Real Madryt i Sporting Lizbona. W sześciu meczach warszawianie zdobyli cztery punkty, dzięki czemu zajęli trzecie miejsce w grupie i dostali się do 1/16 finału Ligi Europy, w której musieli uznać wyższość Ajaksu Amsterdam.

Na premię dla uczestników Ligi Mistrzów i Ligi Europy 2016/2017 UEFA przeznaczyła łącznie 1,819 mld euro. Między kluby biorące udział w Champions League rozdysponowano 1,396 mld euro, a ekipy z Ligi Europy podzieliły się tortem o wartości 423 mln euro.

Co ciekawe, najwięcej w edycji 2016/2017 europejskich pucharów wcale nie zarobił triumfator Ligi Mistrzów, czyli Real Madryt, lecz Juventus Turyn, który w finale rozgrywek uległ Królewskim. Stara Dama otrzymała od UEFA 110,434 mln euro. Real zainkasował ledwie 81,051 mln euro. Więcej od zwycięzcy Ligi Mistrzów zarobił też Leicester City. Lisy, które dotarły do ćwierćfinału rozgrywek, wzbogaciły się o 81,681 mln euro.

Z kolei spośród uczestników Ligi Europy najwięcej (44,503 mn euro) zarobił jej triumfator - Manchester United.