Chińskim właścicielom klubu ciągle mało. AC Milan ma ponownie stać się potęgą, dlatego w letnim oknie transferowym wydał na nowych piłkarzy około 200 mln euro. Na San Siro trafili między innymi: Ricardo Rodriguez, Leonardo Bonucci, Nikola Kalinić czy Hakan Calhanoglu.
Włoskiej ekipie nie udało się jednak zakontraktować napastnika światowego formatu. Na celowniku byli: Diego Costa, Pierre-Emerick Aubameyang czy Alvaro Morata, lecz oferowane pieniądze przez Milan były niesatysfakcjonujące.
Teraz ekipa z Mediolanu chce pójść w jakość, a nie w ilość. Według włoskich mediów, "Rossoneri" przyglądają się bacznie sytuacji Edinsona Cavaniego. 30-latek był jak dotąd niekwestionowaną gwiazdą PSG, jednak po transferach Neymara oraz Kyliana Mbappe, jego pozycja w klubie zdecydowanie osłabła.
Na dodatek w drużynie powstał mały konflikt. Chodzi o sytuację ze stałymi fragmentami gry, które do tej pory wykonywał Cavani. Wielką chrapkę na ich egzekwowanie ma również Neymar. Co ciekawe, Urugwajczyk miał otrzymać dodatkowy milion euro do pensji, a w zamian oddać rzuty karne Brazylijczykowi. Propozycja spotkała się z odmową.
Dla napastnika gra w Serie A nie byłaby nowością. W przeszłości Cavani reprezentował barwy Palermo oraz Napoli, dla których zdobył 112 bramek w 213 oficjalnych występach.
ZOBACZ WIDEO Sampdoria ograła Milan, cały mecz Bereszyńskiego. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]