Bundesliga: Borussia Dortmund nie przebiła muru. Brutalny faul na Schmelzerze

PAP/EPA / Daniel Kopatsch / Na zdjęciu: Pierre-Emerick Aubameyang (P) w barwach Borussi Dortmund i Philipp Lienhart (L) z SC Freiburg
PAP/EPA / Daniel Kopatsch / Na zdjęciu: Pierre-Emerick Aubameyang (P) w barwach Borussi Dortmund i Philipp Lienhart (L) z SC Freiburg

W meczu 3. kolejki Bundesligi SC Freiburg bezbramkowo zremisował z Borussią Dortmund. Choć goście mieli gigantyczną przewagę w posiadaniu piłki i większość meczu grali z przewagą jednego zawodnika, to nie potrafili tego zamienić na gola.

Faworytem spotkania była Borussia Dortmund, która świetnie rozpoczęła sezon i w obecnej kampanii nie straciła jeszcze gola. Jednak to SC Freiburg był bliżej zdobycia gola w pierwszej części gry. Już w 6. minucie Tim Kleindienst znalazł się w sytuacji sam na sam z Romanem Burkim, ale Szwajcar zachował zimną krew i wygrał ten pojedynek.

Kluczowym momentem pierwszej połowy był brutalny faul Yoricka Raveta na Marcelu Schmelzerze. Francuz ostro potraktował obrońcę Borussii, a ten przez kilka minut zwijał się z bólu. Schmelzer nie był zdolny kontynuować gry i na noszach opuścił boisko, a następnie karetką został odwieziony do szpitala. Ravet najpierw otrzymał od sędziego żółtą kartkę, ale po skorzystaniu z systemu VAR arbiter zmienił decyzję i wyrzucił Francuza z boiska. Decyzja ta była jak najbardziej prawidłowa, choć trener gości skwitował ją ironicznymi brawami.

Od tej chwili Borussia atakowała, ale nie potrafiła znaleźć sposobu na defensywę Freiburga. Gospodarze bronili się całym zespołem, a momentami najbardziej wysunięty ich gracz - Kleindienst - znajdował się na 30. metrze własnej połowy.

Druga połowa również przebiegała pod dyktando dortmundczyków. Choć Borussia miała gigantyczną przewagę posiadaniu piłki (nawet 84-16 proc.), to nie potrafiła tego przełożyć na groźne sytuacje. Piłkarze BVB głównie wymieniali podania przed polem karnym SC Freiburg i czekali na błąd defensorów gospodarzy. Ci jednak unikali nieudanych zagrań.

ZOBACZ WIDEO Niewidomi bohaterowie sportu (WIDEO)

Wynik do końca meczu nie uległ zmianie. Blisko zdobycia upragnionego gola dla Borussii był Łukasz Piszczek, ale piłka po jego strzale minimalnie minęła słupek. Gościom udało się wpakować futbolówkę do siatki, ale gol nie został uznany, gdyż wcześniej arbiter przerwał grę z powodu faulu.

SC Freiburg - Borussia Dortmund 0:0

Składy:

SC Freiburg: Alexander Schwolow - Lukas Kuebler, Philipp Lienhart, Caglar Soyuncu, Christian Guenter - Amir Abrashi - Yoric Ravet, Janik Haberer, Vincent Sierro (43' Mike Frantz), Marco Terrazzino (89' Pascal Stenzel) - Tim Kleindienst (65' Florian Niederlechner).

Borussia Dortmund: Roman Burki - Łukasz Piszczek, Sokratis Papasthatopoulos, Marc Bartra (18' Omer Toprak), Marcel Schmelzer (32' Dan-Alex Zagadou) - Mario Goetze (79' Andrij Jarmolenko), Nuri Sahin, Gonzalo Castro - Christian Pulisić, Pierre-Emerick Aubameyang, Maximilian Phillip.

Czerwona kartka: Yoric Ravet /29' - brutalny faul/ (SC Freiburg).

Inne wyniki:

FC Augsburg - 1.FC Koeln 3:0 (2:0)
1:0 - Alfred Finnbogason 22'
2:0 - Alfred Finnbogason (k.) 32'
3:0 - Alfred Finnbogason 90+4'

1.FSV Mainz - Bayer Leverkusen 3:1 (1:1)
0:1 - Dominik Kohr 22'
1:1 - Yoshinori Muto 45'
2:1 - Abdou Diallo 57'
3:1 - Saut Serdar 71'

Borussia M'gladbach - Eintracht Frankfurt 0:1 (0:1)
0:1 - Kevin-Prince Boateng 13'

VfL Wolfsburg - Hannover 96 1:1 (0:0)
1:0 - Daniel Dadivi 52'
1:1 - Martin Harnik 76'

Komentarze (3)
avatar
Manuel
10.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
BVB dominowało, szkoda że nie było bramki 
art75
9.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A gdzie nasz as słynny internazionale Kapustka. 
avatar
Freudysta
9.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Taka jest właśnie różnica między BVB a Lipskiem oraz Bayernem. Więc tak:
Lipsk przegra jeden mecz na wyjeździe ale drugie wygra i ma 3 punkty i taki mecz w męczarniach by wygrał.
Bayern to samo
Czytaj całość