Maciej Skorża: Ten mecz elektryzuje cały Szczecin

PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: Maciej Skorża
PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: Maciej Skorża

Maciej Skorża miał dwa tygodnie na przygotowanie Pogoni do spotkania z Lechem Poznań w Lotto Ekstraklasie. - Ten mecz elektryzuje cały Szczecin. Stąd maksymalna mobilizacja - zapewnia trener.

Pogoń Szczecin rozpoczęła sezon najgorzej od czasu powrotu do Lotto Ekstraklasy. Przed przerwą reprezentacyjną miała szansę, by awansować do górnej połowy tabeli, jednak w złym stylu przegrała 1:2 z Sandecją Nowy Sącz. Dotychczas Portowcy zagrali najlepsze zawody w Pucharze Polski, kiedy pokonali 3:0 Lecha Poznań. Ligowy rewanż w niedzielę.

- Oczekujemy od siebie rehabilitacji za występ przeciwko Sandecji. Wydawało nam się po meczu w pucharze z Lechem, że jesteśmy na dobrej drodze, żeby punktować i pokazywać dobry futbol. Ostatnia porażka pokazała, że nie do końca potrafimy utrzymać poziom w dłuższej perspektywie - narzeka Maciej Skorża, trener Pogoni Szczecin, który w przerwie reprezentacyjnej miał czas na spokojniejszą pracę z podopiecznymi.

- Gramy z liderem i rywalem szczególnym dla Pogoni. Ten mecz elektryzuje cały Szczecin. Stąd maksymalna mobilizacja i koncentracja. Celujemy w pierwsze zwycięstwo ligowe u siebie. Dla Lecha nie jest to spotkanie takiego kalibru jak te z Legią, ale wyższego gatunku. Ponadto chce się odegrać za 0:3 z pucharu - wspomina szkoleniowiec.

Do dyspozycji trenera są po wyleczeniu kontuzji obrońca Jarosław Fojut, a także piłkarze ofensywni Spas Delew i Łukasz Zwoliński. Dwaj ostatni mogą zagrać w ataku. Właśnie w przodzie Pogoń ma największe problemy. Zdobyła w tym sezonie dwa razy mniej goli niż Lech.

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Nie wychodźmy krok do przodu

- Rywalizacja w ataku zaczyna nabierać rumieńców. Mogą tam grać również Adam Frączczak i Dariusz Formella. Cieszę się, że po powrocie Spasa oraz Łukasza mam opcje, z których mogę wybierać - podkreśla Skorża.

- Ponadto ćwiczyliśmy nowe ustawienie z trzema środkowymi obrońcami. Powrót do zdrowia Jarosława Fojuta sprawił, że w kadrze jest sporo dobrych stoperów. Nowy system gry powinien być czymś takim, co zaskoczy któregoś z przeciwników jeszcze w rundzie jesiennej - dodaje.

Mecz Pogoni z Lechem rozpocznie się w niedzielę o godzinie 18. Szczecinianie spróbują awansować do górnej połowy tabeli, a goście utrzymać się na jej szczycie.

Źródło artykułu: