Zdobycie Pucharu Polski 2009/2010 z Jagiellonią Białystok to największy sukces w trenerskiej karierze Michała Probierza. W drodze do finału białostoczanie pokonali wówczas GKS Tychy, Arkę Gdynia, Koronę Kielce i Lechię Gdańsk. Po ośmiu latach Probierz znów zagra przeciwko tyszanom, ale tym razem wystąpi przy Edukacji 7 jako szkoleniowiec Cracovii.
- GKS to solidny I-ligowiec, z fajnym stadionem i z bardzo doświadczonym trenerem, jakim jest Jurij Szatałow. Jest tam grupa ciekawych piłkarzy, są tam zawodnicy, których prowadziłem, jak choćby Radzewicz. W Tychach zacząłem kiedyś drogę do zdobycia Pucharu Polski i mam nadzieję, że teraz uda się to zrobić po raz drugi - mówi Probierz.
Pasy są przetrzebione przez kontuzje - w Tychach na pewno nie zagrają Miroslav Covilo, Damian Dąbrowski, Diego Ferraresso, Sebastian Steblecki i Adam Wilk - a już w sobotę zmierzą się z Wisłą w 194. derbach Krakowa, ale Probierz zapewnia, że jego zespół nie odpuści pucharu: - Pamiętamy o tym, że czekają nas ważne mecze w lidze, ale nie potraktujemy pucharu lekceważąco. Na tyle, ile będziemy mogli, zrobimy wszystko, by awansować do następnej rundy.
Probierz przekonuje, że powoli kończy się czas eksperymentów ze składem. Mecz z GKS-em nie będzie zatem szansą dla zmienników i w Tychach Cracovia może wystąpić w "11" zbliżonej do optymalnej.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak kibice PSG trollują fanów Barcy. Przez Neymara
- Poligon doświadczalny musi się powoli kończyć i skład się musi ustabilizować - to jest klucz i nad tym będziemy w najbliższych tygodniach pracować. Nie mieliśmy normalnego okresu przygotowawczego, żeby wszystko posprawdzać. Dopiero poznajemy tych zawodników - tłumaczy Probierz.
Środowy mecz 1/16 finału Pucharu Polski GKS Tychy - Cracovia rozpocznie się o godz. 19:30.