- To co mnie niepokoi, to mój blask. Owady atakują tylko wtedy, gdy świeci światło - napisał na Instagramie Portugalczyk. Podczas składania zeznań Cristiano Ronaldo otwarcie mówił, że został oskarżony ze względu na to, kim jest. Szybko z tropu zbiła go sędzia. - Jesteś w błędzie. Siedziało tu wcześniej wielu anonimowych ludzi i składało wyjaśnienia - mówiła.
Swoim krytykom Ronaldo odpowiedział w stylu Erica Cantony. Ten gdy został zawieszony za niesportowe zachowanie, na konferencji prasowej powiedział: Kiedy mewy lecą za trawlerem, to dlatego, że wiedzą, iż do morza zostaną wrzucone sardynki.
Cristiano Ronaldo oskarżony jest o unikanie płacenia podatków w latach 2011-2014 w łącznej kwocie 14,7 mln euro. Portugalczyk po zakończeniu przesłuchania miał wyjść na spotkanie z mediami. Czekało na niego ponad 100 dziennikarzy, ale prawnicy odradzili mu taki krok. Redakcjom zostało wysłane oświadczenie piłkarza.
Zawodnikowi grozi zapłacenie grzywny w wysokości co najmniej 28 milionów euro oraz kara pozbawienia wolności na 3,5 roku. Prawnicy i piłkarz utrzymują, że Ronaldo jest niewinny.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Zaczarowany Zlatan. I mama Brzostek
tak jak Messiego byle nie poszedł siedzieć
PIŁKA NOŻNA w Hiszpanii to Olbrzymi dochodowy biznes a dla Hiszpanów ważniejsza od religii .......gwiazdy typu Czytaj całość