Słowak wybił Polakom piłkę z głów

Newspix
Newspix

Po piątkowym meczu polscy kibice z pewnością zapamiętali jedno nazwisko - Stanislav Lobotka. Pomocnik młodzieżowej reprezentacji Słowacji był najlepszym piłkarzem spotkania z Polską i jego nazwisko musiało trafić do notatników skautów z całej Europy.

Był wszędzie. Choć nie wybijał się przed szereg i nie decydował się na nader efektowne zagrania, wybór piłkarza meczu mógł być tylko jeden. Stanislav Lobotka został całkowicie zasłużenie wybrany najlepszym piłkarzem meczu reprezentacji Polski ze Słowacją (1:2) w grupie A mistrzostw Europy do lat 21.

To dzięki niemu rywale całkowicie zdominowali środek pola i szczególnie w pierwszej połowie przeważali nad Polakami. Lobotka wyglądał jak profesor nie  tylko przy Pawle Dawidowiczu. W piątek 22-latek wielokrotnie okazywał się lepszy od Karola Linetty'ego, podstawowego przecież piłkarza kadry Adama Nawałki.

- Nagroda dla najlepszego zawodnika wiele dla mnie znaczy. Jesteśmy zadowoleni ze zwycięstwa, bardzo ciężko na to zapracowaliśmy. Choć byliśmy zaskoczeni szybko straconą bramką, udało nam się dojść do równowagi. Pokazaliśmy siłę - podsumował występ reprezentacji Słowacji Lobotka.

Wybiegany, kreatywny, przewidujący - Słowaka nie mógł nachwalić się specjalizujący się w taktycznych analizach dziennikarz Polsatu Sport Marcin Feddek. Nie ma wątpliwości, że po zawodnika sięgnie szybko jeden z czołowych europejskich klubów.

ZOBACZ WIDEO: ME U-21. Łukasz Moneta: Mogę mieć różne odczucia, ale przegraliśmy

Lobotka jest zawodnikiem duńskiego FC Nordsjaelland. Od dwóch lat ma pewne miejsce w środku pomocy swojej drużyny - tylko w ostatnim sezonie pojawił się na boisku w 35 ligowych spotkaniach. Podobnie było sezon wcześniej, po którym został wybrany najlepszym graczem Nordsjaelland w całym sezonie. Wszystko wskazuje na to, że to jego ostatnie tygodnie w tym klubie.

Dodajmy jednak, że piłkarz ma już za sobą przygodę z wielkim klubem. W sezonie 2013/2014 był podstawowym graczem drugiej drużyny Ajaksu Amsterdam. Raz pojawił się w kadrze pierwszego zespołu na spotkanie Pucharu Holandii, jednak nie da mu było zadebiutować.

Jednak co się odwlecze, to nie uciecze. Jeśli Słowak utrzyma wysoką formę, Ajax znów może po niego sięgnąć. Tym jednak razem byłby on wzmocnieniem pierwszej kadry wielokrotnego mistrza Holandii.

Źródło artykułu: