Skąd takie regulacje? Arabia Saudyjska, Bahrajn, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Egipt oraz uznany międzynarodowo rząd Jemenu zerwały we wtorek stosunki dyplomatyczne z Katarem. Zawieszono loty do Ad-Dauhy. Saudyjczycy zablokowali granicę lądową i odcięli sąsiadów od świata, a obywatele Kataru w ciągu 2 dni musieli opuścić ZEA.
Saudyjczycy oskarżają sąsiadów o wspieranie terrorystów oraz grup zainteresowanych destabilizacją sytuacji w regionie; zwłaszcza Bractwa Muzułmańskiego, Hamasu, nawet Hezbollahu. Katarczycy zarzuty odpierają i nazywają je "kampanią kłamstw".
"Qatar Airways" to rzecz jasna katarska firma, a przez ostatnie lata wspierała Barcelonę i jej logo widniało na koszulkach tego zespołu.
Wprawdzie od nowego sezonu zastąpi je japoński "Rakuten", ale mimo to sporo koszulek w magazynach bądź sklepach pozostało jeszcze z nazwą starego sponsora. Wiele osób w Arabii Saudyjskiej też jest w posiadaniu nieaktualnych już trykotów.
ZOBACZ WIDEO La Liga Legends lepsi od Polaków. Zobacz skrót meczu legend [ZDJĘCIA ELEVEN]
Za założenie ich grozi bardzo surowa kara - nawet 15 lat więzienia i równowartość 135 tysięcy euro grzywny.
Dlatego też mundial w 2022 roku w Katarze stanął pod olbrzymim znakiem zapytania. O tej sprawie szerzej pisaliśmy w tym miejscu.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)