Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że historyczny sukces Lewandowski ma na wyciągnięcie ręki. Polak w zestawieniu "Kickera" - nadawany przez niego tytuł piłkarza sezonu to najbardziej prestiżowe wyróżnienie w niemieckim futbolu - był drugi (2,59), tuż za plecami kolegi z zespołu Arjena Robbena (2,50).
W ostatnim meczu Polak jednak zawiódł i spadł w klasyfikacji.
Nasz napastnik za występ w spotkaniu z Darmstadt dostał "5", a to w niemieckiej skali (1 - klasa światowa, 6 - poniżej krytyki) nota bardzo słaba. W tym sezonie Lewandowski niższej nie dostał. Podczas sobotniego meczu równie kiepsko spisał się tylko Douglas Costa. "1" dostał za to Tom Starke, który wybronił Bayernowi zwycięstwo.
Dziś Lewandowski ma w "Kickerze" średnią 2,67. Lepsi od niego są nie tylko Robben (2,50), ale także Franck Ribery (2,59), Timo Horn (2,64) oraz Philipp Lahm (2,66).
Bawarczycy w tym sezonie rozegrają jeszcze dwa ligowe mecze. Zespół z Monachium stawi czoła RB Lipsk (13.05, 15:30) i Freiburgowi (20.05, 15:30). Lewandowski będzie w nich walczył nie tylko o poprawę miejsca w rankingu, ale także o koronę króla strzelców. Dziś Polak ma na koncie tyle samo goli (28) co napastnik Borussii Dortmund Pierre-Emerick Aubameyang.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Inter Mediolan przegrywa mecz za meczem [ZDJĘCIA ELEVEN]