W ostatniej kolejce sezonu zasadniczego krakowianie ulegli przy Kałuży 1 Legii Warszawa 1:2.
- Legia zagrała dobry mecz, ale popełniliśmy błędy, przez które nie mamy ani jednego punktu. Brakuje nam skuteczności, ale też nie możemy tego rozpamiętywać, bo to nam nie pomoże - mówi Mateusz Szczepaniak.
- Zabrakło nam sprytu, cwaniactwa, a Legia pokazała, że umie wygrać, nie grając bardzo dobrze. A my mamy z tym problem - dodaje Piotr Polczak.
Porażka z Legią oznacza, że krakowianie zakończyli sezon zasadniczy na 13. miejscu w tabeli, a po podziale punktów mają tylko punkt przewagi nad strefą spadkową. Choć Cracovia wygrała tylko sześć z trzydziestu spotkań pierwszej części sezonu, czyli najmniej w lidze, Pasy są bardzo pewne siebie przed fazą finałową.
ZOBACZ WIDEO Real - Bayern. Monachijczycy mogą czuć się oszukani
- Jestem przekonany, że jeśli będziemy grali z takim zaangażowaniem i będziemy prezentować się piłkarsko tak jak w ostatnich meczach, to sobie spokojnie damy radę - mówi trener Jacek Zieliński.
W podobnym tonie wypowiadają się jego podopieczni. - Na Legię to nie wystarczyło, ale będziemy grali w drugiej "ósemce", w której nie będzie takich drużyn jak Legia - mówi Polczak.
- Zaangażowanie jest na właściwym poziomie. Brakuje nam tylko skuteczności, bo sytuacje sobie stwarzamy. Wiemy o tym, że jesteśmy dobrą drużyną, ale mamy pokorę. Mecze w fazie finałowej będą bardzo ciężkie. Będzie więcej walki niż gry w piłkę - przewiduje Szczepaniak.