Media: Włosi podjęli decyzję ws. przyszłości kadrowicza

Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Paweł Dawidowicz (z numerem 3).
Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Paweł Dawidowicz (z numerem 3).

Pawel Dawidowicz po siedmiu latach ma opuścić Hellas Werone. Zdaniem "L'Arena" klub nie przedłuży kontraktu z polskim obrońcą, który wygasa w czerwcu.

W tym artykule dowiesz się o:

Paweł Dawidowicz po siedmiu latach spędzonych w Hellas Werona, zakończy swoją przygodę z klubem. Jak informuje "L'Arena", kontrakt zawodnika wygasa w czerwcu, a klub nie planuje jego przedłużenia. Dawidowicz, który rozegrał ponad 160 meczów dla Hellas Werony, będzie musiał szukać nowej drużyny.

"Klub o nim nie zapomniał i już na początku sezonu zaproponował przedłużenie jego kontraktu. Ale na chwilę obecną nie ma żadnych negocjacji. Dawidowicz jest jednym z tych, których - niezależnie od wyniku sportowego - należy uwzględnić na liście odejść." - czytamy u źródła.

ZOBACZ WIDEO: Skandal w Anglii. Kibice napadli na zawodników

Dawidowicz przez lata był ważnym elementem zespołu, jednak obecny sezon był dla niego trudny z powodu kontuzji i kar. Klub rozważał przedłużenie umowy, ale ostatecznie nie doszło do porozumienia. Polak będzie mógł teraz poszukać nowych wyzwań w innym klubie.

Inna sytuacja dotyczy Ondreja Dudy, którego kontrakt również wygasa 30 czerwca. Klub chce go zatrzymać, ale Duda podejmie decyzję dopiero po zakończeniu sezonu, gdy będzie jasne, czy Hellas Werona pozostanie w Serie A. Słowacki zawodnik jest na celowniku Trabzonsporu, który oferuje mu dwuletni kontrakt i milion euro rocznie.

Duda, mający międzynarodowe doświadczenie, nie spieszy się z decyzją. Trabzonspor nie jest jedynym zainteresowanym klubem, co daje mu komfort wyboru. Jego priorytetem jest jednak obecnie walka o utrzymanie Hellas Werona w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Dawidowicz i Duda to kluczowi zawodnicy w Hellas Weronie, a ich przyszłość będzie miała znaczący wpływ na dalsze losy klubu. Ostateczne decyzje zapadną po zakończeniu sezonu, kiedy sytuacja będzie bardziej klarowna.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści