W sobotę bramkę na wagę zwycięstwa strzelił Dani Suarez w 14. minucie. - Graliśmy z bardzo dobrym i zorganizowanym zespołem, który walczył do ostatniej minuty. Na boisku nie było widać miejsca, w którym znajduje się Drutex Bytovia, mająca wielu zawodników z ekstraklasową przeszłością. Tym bardziej cieszy ta wygrana - powiedział Marcin Brosz.
Szkoleniowiec Górnika Zabrze wymienił dwie sytuacje, które pozwoliły jego drużynie wygrać. - Najważniejsze momenty, to bramka Suareza i interwencja Bartka Kopacza w 94 minucie meczu. To pokazuje, jak byliśmy skoncentrowani i tworzyliśmy monolit - podkreślił Brosz.
W Górniku zadebiutował Meik Karwot. - Na pewno jest to zawodnik, którego czeka w ofensywie dużo pracy. Chcieliśmy wyeliminować szybkie boki Drutex-Bytovii i ten piłkarz się z tego wywiązał. Jest to piłkarz związany z regionem, grał w IV lidze niemieckiej. Wiążemy z nim przyszłość. Z pierwszych spotkań wykluczył go uraz. Teraz dostał swoją szansę i co prawda nie ustrzegł się błędów, ale jako zespół możemy zaliczyć mecz na plus - podsumował trener.
ZOBACZ WIDEO Wszołek wrócił do składu, QPR i tak przegrało. Zobacz skrót spotkania z Bristol City [ZDJĘCIA ELEVEN]