Gabończyk będzie z pewnością łakomym kąskiem na rynku transferowym. Pierre-Emerick Aubameyang od wielu miesięcy znajduje się w kręgu zainteresowań wielu europejskich potęg. Napastnik BVB jest na czele listy życzeń Realu Madryt, Manchesteru City czy odradzającego się Milanu.
- Myślę, że Aubameyang u nas zostanie. Jeśli jednak zgłosi się Barcelona lub Real, to Pierre może to przemyśleć. Żaden inny klub nie stanowi dla niego rozsądnej alternatywy, a nie pozwolimy mu odejść do Bayernu - zaznacza Hans-Joachim Watzke.
Wspomniany Bayern Monachium w ćwierćfinale Ligi Mistrzów rywalizować będzie z Realem Madryt, który już rok temu oferował za Gabończyka wielkie pieniądze. - Jestem niezwykle ciekaw, jak Real zaprezentuje się w środowym spotkaniu. Dla mnie Bayern jest wielkim faworytem do wygrania całych rozgrywek - dodaje prezes Borussii.
Klub z Dortmundu natomiast już we wtorek rywalizować będzie AS Monaco. Pojedynki z drużyną z Francji będą wielkim sprawdzianem dla Aubameyanga, który w trwającym sezonie zdobył już 32 bramki we wszystkich rozgrywkach (25 w Bundeslidze). Jeśli 27-latek marzy o wielkim transferze, to musi udowodnić swoją wartość przede wszystkim w Champions League.
ZOBACZ WIDEO Stracona szansa i sensacyjna porażka Barcelony - zobacz skrót meczu z Malagą [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]