Grzegorz Niciński: Byliśmy blisko, ale jednocześnie daleko

PAP / Roman Jocher
PAP / Roman Jocher

Z pokorą przyjął porażkę z Piastem Gliwice (2:3) Grzegorz Niciński. Trener Arki Gdynia zdaje sobie bowiem sprawę, że jego zespół nie zagrał najlepszego spotkania.

W Gliwicach nie brakowało emocji. Ostatecznie jednak gdynianie przegrali w 26. kolejce Lotto Ekstraklasy z Piastem 2:3. - Za nami ciekawe spotkanie, ale niestety zakończone porażką Arki. Od początku mecz nie układał się po naszej myśli, ale po zmianie stron zagraliśmy inaczej i wyszliśmy na prowadzenie. Niestety ostatecznie nie mamy nawet punktu - powiedział Grzegorz Niciński, szkoleniowiec Arki Gdynia.

Mimo prowadzenia 2:1 od 66. minuty beniaminek musiał uznać wyższość wicemistrzów Polski. - Przegraliśmy po dwóch ładnych akcjach. Najpierw Gerard Badia dobrze dośrodkował, a później Warcholak dostał czerwoną kartkę i Hiszpan sam strzelił gola. Szkoda, bo mogliśmy tego uniknąć - przyznał opiekun zespołu znad morza.

Przed Arką jeszcze cztery mecze, które zadecydują, czy znajdzie się ona w grupie mistrzowskiej. - Zrobimy wszystko, żeby w kolejnych spotkaniach wygrywać i zdobywać cenne punkty. W Gliwicach byliśmy blisko, ale jednocześnie daleko - spuentował Niciński.

Weekend hitów w lidze hiszpańskiej: Athletic – Real Madryt, Sevilla – Atletico Madryt, FC Barcelona - Valencia! Zobacz te mecze NA ŻYWO w kanałach ELEVEN SPORTS na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, INEA, Toya czy Netia.

ZOBACZ WIDEO Rangers przerwali bajeczną passę Celtiku [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: