Gdańszczanie pokazali znakomitą skuteczność. - Na pewno zwycięstwo w tych rozmiarach cieszy. Nie weszliśmy dobrze w mecz, bo od początku byliśmy spóźnieni o jedno tempo. Po raz pierwszy zagraliśmy w takim ustawieniu i komunikacja nie była taka, jaka powinna być. Ważnego gola przed przerwą strzelił Ariel i to nas napędziło. Na drugą połowę weszliśmy skoncentrowani. Strzeliliśmy gole po pressingu. Było kilka sytuacji, które fantastycznie Dusan obronił. Punkty cieszą, w Poznaniu będzie bardzo ciekawe spotkanie - powiedział Piotr Nowak, trener Lechii.
Dwie asysty tego dnia zaliczył Simeon Sławczew. - Wszedł on po długim czasie i trudno było mu złapać rytm. Później się przefiltrował, doszedł do siebie i był tam, gdzie powinien. Jesteśmy nieprzewidywalnym zespołem. Dwóch-trzech piłkarzy może w każdym momencie strzelać gole, swoją bramkę zdobył też Wojtkowiak. Mamy kreatywny zespół i wystarczająco dobrą kadrę, co cieszy - dodał.
W meczu nie zagrali Marco Paixao i Rafał Wolski. - Tak, ale Grzegorz Kuświk wypracował karnego i strzelił gola. Dla wszystkich rytm meczowy jest ważny, bo treningi mimo że intensywne, brakuje w nich rytmu. Rafał i Marco wypadli w ostatnim momencie. Ci co wchodzą, utrzymują jakość, jaką prezentowaliśmy wcześniej i rytm gry - przekazał szkoleniowiec.
- Lechia była bardziej cierpliwa. Cracovia to dobry zespół, na co uczulałem piłkarzy. To drużyna potrafiąca grać w piłkę i chciała wygrać. To ich cechowało, szczególnie w pierwszych 15-20 minutach. Przy biernej defensywie mieli miejsce i potrafili rozegrać piłkę. Był to ciekawy mecz, z wieloma sytuacjami podbramkowymi. Będzie to drużyna walcząca do końca o ósemkę i mam nadzieję, że tak się stanie - podsumował Piotr Nowak.
W ten weekend FC Barcelona zawalczy o pierwsze miejsce w tabeli w meczu z Atletico Madryt! Oglądaj hit ligi hiszpańskiej NA ŻYWO w Eleven 26.02 o 16:00 na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, INEA, Toya czy Netia.
ZOBACZ WIDEO Serie A: AC Milan wygra i uciekł sąsiadowi [ZDJĘCIA ELEVEN]