Malaga przystępowała do konfrontacji z serią 8 meczów bez zwycięstwa w lidze. Wyjazdowe starcie z Villarreal rozpoczęła jednak z wielkim animuszem i już po kwadransie prowadziła 1:0. Z prawego skrzydła dośrodkował Roberto Rosales, a z główki do siatki trafił Charles.
Napastnik Malagi tuż po zmianie stron powinien wywalczyć rzut karny, jednak błąd popełnił sędzia, który uznał, że Brazylijczyk symulował. Chwilę później arbiter podjął kolejną kontrowersyjną decyzję Wskazał na "wapno", ale po drugiej stronie boiska, gdzie rzekomo faulowany był Nicola Sansone. "Jedenastkę" wykorzystał Bruno Soriano.
Deportivo - Barcelona: demolka gospodarzy - zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Wynik 1:1 już się nie zmienił, choć gospodarze kończyli mecz w osłabieniu po czerwonej kartce dla Roberto Soriano. Pomocnik Villarreal lekko kopnął bez piłki rywala i od razu wyleciał z boiska. Wydaje się, że sędzia mógł w tej sytuacji pokazać tylko żółtą kartkę.
Villarreal utrzyma się na 6. pozycji, ale w przypadku zwycięstwa Atletico będzie tracić do 4 miejsca już 7 punktów. Malaga na zwycięstwo czeka od 26 listopada, jednak nad strefą spadkową wciąż ma aż 9 oczek przewagi.
Villarreal CF - Malaga CF 1:1 (0:1)
0:1 - Charles 14'
1:1 - Bruno Soriano (k.) 62'
[multitable table=745 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]
Villarreal w przyszłym sezonie... 
na Instagramie 
na Facebooku 
