Angielskie media nie winią Łukasza Fabiańskiego

Getty Images / Christopher Lee / Łukasz Fabiański
Getty Images / Christopher Lee / Łukasz Fabiański

Łukasz Fabiański wpuścił dwie bramki w meczu 24. kolejki Premier League z Manchesterem City, a Swansea City przegrała 1:2. Jednak angielskie media nie obwiniają go za drugiego gola.

W doliczonym czasie gry po dośrodkowaniu Davida Silvy Gabriel Jesus z pięciu metrów uderzył wprost w Łukasza Fabiańskiego. Piłka odbiła się od murawy i to sprawiło problemy Polakowi, który "wypluł" ją przed siebie. Jesus z najbliższej odległości dodał ją do siatki Łabędzi.

Dziennikarze brytyjskiej stacji telewizyjnej Sky Sports przyznali mu przeciętną notę "sześć" (skala 1-10, wyjściowa 6), co oznacza, że ich zdaniem nie zawinił przy utracie bramek.

Także redaktorzy portalu goal.com nie mieli pretensji do Polaka. Ten otrzymał 2,5 gwiazdki na 5 możliwych.

Noty Sky Sports (skala ocen 1-10, wyjściowa 6):

Man City: Caballero (7), Stones (6), Kolarov (6), Clichy (6), Fernandinho (7), Toure (6), Sterling (6), De Bruyne (7), Silva (8), Sane (8), Jesus (9).

Rezerwowi: Zabaleta (6), Aguero (bez noty), Fernando (bez noty).

Swansea: Fabiański (6), Naughton (5), Fernandez (5), Mawson (7), Olsson (6), Cork (5), Carroll (6), Sigurdsson (7), Fer (5), Routledge (6), Llorente (6).

Rezerwowi: Narsingh (6), Dyer (6), Borja Baston (bez noty).

ZOBACZ WIDEO Trzy gole Barcelony. Zobacz skrót meczu z A. Bilbao [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu: