- Mając na uwadze efekt nowego stadionu oraz walkę drużyny o awans do II ligi, zarząd zakładał sprzedaż karnetów na poziomie maksymalnie 3 500 sztuk - w pesymistycznym wariancie zakładano sprzedaż 2000 wejściówek. Nastąpiła jednak bardzo silna mobilizacja widzewskiego środowiska, co sprawiło, że karnety nabyło już blisko 3 150 naszych kibiców. Pozwala to realnie zakładać, że do końca roku, kiedy obowiązuje szereg zniżek, liczba sprzedanych abonamentów przekroczy 4 tys. sztuk, a do początku rundy wiosennej III-ligowych zmagań może zbliżyć się do klubowego rekordu - powiedział niecały miesiąc temu dla portalu WP SportoweFakty Rafał Krakus, pełnomocnik klubu ds. kontaktów z mediami. Czytając tę archiwalną wypowiedź, można stwierdzić, że włodarze Widzewa zdecydowanie nie doszacowali możliwości łódzkich fanów.
Na obecną chwilę licznik sprzedanych karnetów informuje o 5 565 wejściówkach na całą rundę wiosenną nabytych przez kibiców czerwono-biało-czerwonych. To najlepszy wynik Widzewa w historii klubu. Poprzedni rekord ustanowiony został przed jesienią 2010 roku, kiedy to łodzianie awansowali do ekstraklasy po dwuletniej banicji w I lidze. Biorąc pod uwagę obecną sytuację Widzewa, a mianowicie grę w trzeciej lidze i dwunastopunktową stratę do liderującego w tabeli ŁKS Łódź, pobicie rekordu śmiało uznać można za spektakularny wyczyn. Ponad 1/4 miejsc na nowym stadionie przy al. Piłsudskiego 138 (obiekt może przyjąć jednorazowo 18 018 widzów) zajęta będzie przez posiadaczy karnetów, a rezultat końcowy będzie z pewnością jeszcze bardziej imponujący.
Runda wiosenna rozgrywek III ligi (grupy I) rozpoczyna się w weekend 11-12 marca, ale wówczas Widzew uda się na wyjazdowe spotkanie do Nowego Dworu Mazowieckiego ze Świtem. Sportowa inauguracja nowego obiektu nastąpi tydzień później, a przeciwnikiem łodzian będzie ostatni w tabeli Motor Lubawa. To oznacza, że do pierwszego gwizdka przy al. Piłsudskiego pozostało aż około 2,5 miesiąca!
Pomimo szóstego miejsca oraz trudnej misji dogonienia lidera, czerwono-biało-czerwoni nie poddają się, dokonując wzmocnień pierwszego składu. W grudniu z Widzewem kontrakty podpisali: Maciej Kazimierowicz, który przeszedł do łódzkiego klubu z Błękitnych Stargard, a także Patryk Wolański. 25-letni bramkarz wraca na al. Piłsudskiego po 2,5-letniej przerwie spędzonej w Danii. Ostatnim klubem "Wola" był AC Horsens, w barwach którego doczekał się on debiutu w duńskiej ekstraklasie.
- Przed naszym klubem wiele wyzwań. Zapewnienie kibicom przychodzącym na nowy stadion takiej rozrywki, aby chętnie tam wracali na kolejne mecze i sezony wydaje się kluczowe dla przyszłości Widzewa. Wielką rolę do odegrania mają tutaj tak piłkarze, jak i cały dział sportowy, osoby odpowiedzialne za organizację dnia meczowego ale i ponownie kibice. Jeżeli ten cel zostanie osiągnięty, to powrót Widzewa na szczyt pozostanie już tylko kwestią czasu - czytamy w komunikacie, jaki pojawił się z okazji pobicia karnetowego rekordu na widzew.com, oficjalnej stronie klubu.
ZOBACZ WIDEO Lotto Ekstraklasa zapadła w zimowy sen. Kto zaskoczył, kto rozczarował?
Pozdrowienia z Bydgoszczy - Stary Zawiszak