Starcie z Pasami odbyło się w sobotę wieczorem i poznaniacy wywalczyli w nim remis 1:1. Część z nich udała się z Krakowa prosto do swoich domów, a urlopy potrwają nieco ponad trzy tygodnie.
Przy Bułgarskiej lechici ponownie spotkają się 9 stycznia. Początkowo będą trenować na własnych obiektach, zaś później wyjadą na Cypr. To będzie jedyne zgrupowanie, jakie sztab trenerski zaplanował na zimowe przygotowania.
Podczas przerwy urlopowej zapadnie kilka decyzji kadrowych. Nenad Bjelica zapewnia, że mimo nieobecności w stolicy Wielkopolski, będzie w stałym kontakcie z władzami klubu.
- Pierwsze dziesięć dni urlopu spędzę we Włoszech, a kolejne dziesięć w Chorwacji. To nie oznacza jednak, że w ogóle nie będę wiedzieć co się dzieje w Poznaniu. Wszystkie decyzje będziemy oczywiście uzgadniać - zaznaczył chorwacki szkoleniowiec.
ZOBACZ WIDEO Bóg, futbol, Borussia. Polak, który zatrzymał papież