Zbigniew Małkowski zostanie w Kielcach? "Chciałbym, żeby to był mój ostatni klub"

Umowa Zbigniewa Małkowskiego z kieleckim klubem wygasa wraz z końcem bieżącego roku. Kibice chcieliby, aby 38-latek na dłużej został w stolicy województwa świętokrzyskiego. Piłkarz również deklaruje taką chęć. Jak postąpią działacze?

Zbigniew Małkowski wskoczył do kieleckiej bramki w bardzo trudnym momencie dla klubu z Kolporter Areny. Seria porażek, zwolnienie Tomasza Wilmana z funkcji pierwszego szkoleniowca i w perspektywie mecz z Legią Warszawa. Mimo, że spotkanie 14. kolejki Lotto Ekstraklasy z mistrzem Polski zakończyło się porażką złocisto-krwistych 2:4, do doświadczonego golkipera nikt nie mógł mieć pretensji. Co więcej, widać było, że wniósł do zespołu coś, czego wcześniej brakowało - spokój i względną pewność w tyłach.

W kolejnych spotkaniach Małkowski tylko potwierdził, że mimo upływających lat nadal wie na czym polega jego praca. Efekt? Znaczna poprawa gry formacji obronnej i lepsze wyniki. Czy to wszystko przełoży się na nowy kontrakt? - Jeśli chodzi o wiek, to nie czuję się na tyle ile jest w metryce. Skupiam się na pracy, która została do wykonania, dbam o to, żeby forma była - powiedział.

Przypomnijmy, że w przeszłości wychowanek Warmii Olsztyn pozostawał w konflikcie z prezesem Markiem Paprockim, sprawa jego kontraktu podpisanego za czasów poprzedniego zarządu miała swój finał w Polskim Związku Piłki Nożnej, a zawodnik był zesłany do rezerw i wydawało się, że powinien rozglądać się za nowym pracodawcą. Sytuacja odwróciła się o 180 stopni i biorąc pod uwagę obecną formę, przedłużenie współpracy z Małkowskim jest dla Korony najlepszą możliwą opcją. Jego zmiennicy - Michal Pesković oraz Maciej Gostomski - nie gwarantują drużynie tyle, co rozgrywający swój siódmy sezon w Kielcach "Zbych".

- Przychodząc do Korony w 2009 roku już mówiłem, że chciałbym, żeby to był mój ostatni klub, a jak się sprawy potoczą, zobaczymy - zakończył.

ZOBACZ WIDEO Świetny mecz Piotra Zielińskiego przeciwko Interowi - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu: