W środowy wieczór Wayne Rooney wystąpił od pierwszej minuty w pojedynku o Puchar Ligi Angielskiej z West Ham United. Miał na koncie cztery żółte kartki i kolejna oznaczała automatyczną pauzę w kolejnym meczu.
W 53. minucie spotkania sędzia Mike Jones wlepił Anglikowi żółty kartonik za faul na Edimilsonie Fernandesie i tym samym przekreślił powrót Rooneya na Goodison Park na pojedynek z drużyną, w której się wychował.
Anglik jak dotychczas przeciwko Evertonowi zagrał 20 razy i zdobył tylko pięć goli. To jeden ze słabszych wyników Rooneya spośród wszystkich zespołów, z którymi się mierzył.
Nie dogoni tym samym również Sir Bobby'ego Charltona. Do legendarnego zawodnika Manchesteru United traci już tylko jednego gola.
ZOBACZ WIDEO Michał Kołodziejczyk: Mecz Legii z BVB? Masakra piłą mechaniczną (źródło: TVP SA)