Dwóch Polaków rozpoczęło niedzielne spotkanie w wyjściowym składzie VfL Wolfsburg. Trener Ralph Hasenhuettl w bramce postawił na Kamila Grabarę, a swoją szansę otrzymał także Jakub Kamiński.
W pierwszej połowie rywalizacji bramki nie padły, choć Union Berlin miał dogodną sytuację do objęcia prowadzenia w 21. minucie. Po płaskim dośrodkowaniu jednego z zawodników gospodarzy piłkę wybił rywal.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Aż miło popatrzeć. Takie gole nie padają często!
Futbolówka trafiła prosto pod nogi nadbiegającego Janika Haberera. Pomocnik oddał precyzyjny strzał, ale Grabara popisał się skuteczną interwencją i sparował uderzenie przeciwnika. W 63. minucie gola dla Unionu strzelił Benedict Hollerbach.
Polski bramkarz opuścił kilka meczów z powodu kontuzji uda. Do gry wrócił 15 marca na potyczkę ligową z Augsburgiem (0:1). Spotkanie z Unionem było jego 26. występem w trwającym sezonie.
Mniejszym zaufaniem trenera cieszy się Kamiński. Skrzydłowy reprezentacji Polski rzadko pojawia się w wyjściowym składzie drużyny. W pierwszych kolejkach Bundesligi grał regularnie, ale pod koniec października jego pozycja w zespole osłabła.