Lech zdobył komplet punktów w meczach z Wisłą Płock (2:0), Ruchem Chorzów (5:0), Śląskiem Wrocław (3:0) i Zagłębiem Lubin (3:0). Ekipa Nenada Bjelicy zaaplikowała rywalom aż 13 goli, a sama nie straciła ani jednego. Lechici wyglądają na faworytów środowego starcia, ale z drugiej strony Wisła jest niepokonana przy Reymonta 22 już od 26 sierpnia, a w weekend rozbiła przed własną publicznością Arkę Gdynia 5:1. Ponadto remis 1:1 w pierwszym, rozegranym w Poznaniu meczu stawia Białą Gwiazdę w lepszym położeniu.
- Można powiedzieć, że to przedwczesny finał. Uważam, że jeśli podtrzymamy formę z ligowego meczu z Arką, to sprawimy kibicom sporo radości - mówi trener Wisły, Kazimierz Kmiecik, dodając: - Nas interesuje tylko awans.
Środowe spotkanie będzie już trzecim Wisły i Lecha w tym sezonie. Oba wcześniejsze odbyły się w Poznaniu i oba zakończyły się remisami 1:1.
- W obu tych meczach mieliśmy problemy. W drugim Wisła stworzyła sobie jedną groźną sytuację i zdobyła bramkę. W pierwszym zdobyła bramkę dopiero w 92. minucie spotkania. Wcześniej prowadziliśmy. Oba te mecze mogliśmy wygrać. Mierzymy się jednak z doświadczoną drużyną. Nie możemy też zapominać o tym, że jesteśmy ostatnio w dobrej formie - mówi trener Lecha, Nenad Bjelica.
ZOBACZ WIDEO Fatalna wpadka SSC Napoli! Piotr Zieliński tylko na ławce - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]
- Lech ostatnio imponuje nie tylko wynikami, ale także skuteczną i poukładaną grą. Generalnie wszystko im wychodzi, są bardzo pewni siebie. Nam jednak mecz z Arką też dodał wiary w siebie, ale też mówiliśmy sobie, że ten wynik nie może nas uśpić - dodaje kapitan Wisły, Arkadiusz Głowacki.
I Wisła, i Lech nie zagrają w optymalnych składach. W drużynie gospodarzy zabraknie pauzującego za kartki Macieja Sadloka oraz kontuzjowanych Rafała Pietrzaka, Richarda Guzmicsa i Zdenka Ondraska. Kolejorz przyjedzie pod Wawelem bez Nickiego Billego Nielsena, Łukasza Trałki, Paulusa Arajuuriego i Szymona Pawłowskiego.
Wisła Kraków - Lech Poznań / 30.11.2016 godz. 20:30
Przewidywane składy:
Wisła: Załuska - Jović, Uryga, Głowacki, Mójta - Boguski, Mączyński, Brlek, Małecki - Zachara, Brożek.
Lech: Burić - Kędziora, Bednarek, Nielsen, Kadar - Makuszewski, Tetteh, Gajos, Majewski, Jevtić - Robak.
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).