Przed pierwszym gwizdkiem poniedziałkowego meczu kończącego 16. kolejkę Lotto Ekstraklasy nie brakowało pytań. W jakim składzie zagra Korona, czy rzeczywiście postawi na ofensywę i jak zareaguje zespół na wejście do szatni nowego trenera? Pokonanie KGHM Zagłębia Lubin 2:1 dało chociaż częściową odpowiedź na każde z nich. - Chciałem pogratulować swoim zawodnikom tego spotkania i bardzo cennych trzech punktów - rozpoczął swoją wypowiedź Maciej Bartoszek.
Ekipa dowodzona przez 39-latka całkowicie zdominował Miedziowych w pierwszej połowie i zasłużenie zeszła do szatni z dwubramkową zdobyczą. To co rzuciło się w oczy, to zapowiadana zmiana stylu, z naciskiem na mądre operowanie piłką po ziemi. - Myślę, że mimo tego krótkiego czasu jaki mieliśmy ze sobą, widać było zmianę charakteru zespołu, sposobu gry i to cieszy, bo to daje pozytywne światło na przyszłość.
Po przerwie początkowo wydawało się, że złocisto-krwiści za bardzo oddali pole swojemu rywalowi. Efektem był stracony gol. W kolejnych fragmentach kibice widzieli jednak ciekawy bój, w którym znów groźniejsza była Korona.
- W drugiej połowie wiadomo było, że przeciwnik będzie starał się podjąć walkę, dokonali pewnych korekt w ustawieniu, ale mimo wszystko mogliśmy ten wynik podwyższyć i wcześniej spokojnie kontrolować to spotkanie - zakończył.
ZOBACZ WIDEO Dwa gole Łukasza Teodorczyka, porażka Anderlechtu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]