Obie drużyny przed startem sezonu nie ukrywały wysokich aspiracji. Po siedemnastu kolejkach miały na swoim koncie po 24 punkty i sąsiadowały ze sobą w ligowej tabeli: Miedź była szósta, a Górnik siódmy. Trudno było wskazać faworyta tego pojedynku. Zabrzanie na swoim terenie rzadko tracą punkty, a Miedź wprawiona była w wyjazdowych starciach. Dla legniczan było to siódme z rzędu spotkanie na boisku rywala.
Początek spotkania należał do gości. Od pierwszego gwizdka ruszyli oni do ataków i swego dopięli już w 7. minucie. Rafał Kurzawa wybił piłkę prosto pod nogi Grzegorza Bartczaka, a ten huknął bez zastanowienia. Była to bardzo dobra decyzja, gdyż strzał był na tyle mocny i precyzyjny, że Grzegorz Kasprzik nie miał szans na skuteczną interwencję.
Po zdobyciu gola Miedź cofnęła się do defensywy i swoich szans szukała w kontratakach. Przewagę miał Górnik, ale długo nie potrafił jej udokumentować choćby jednym celnym strzałem. Pierwsze takie uderzenie zabrzanie zanotowali dopiero w 33. minucie. W końcówce pierwszej części gry Paweł Kapsa popisał się dwoma świetnymi interwencjami i uratował swój zespół przed stratą gola.
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Znów dominował Górnik, który częściej był przy piłce, stwarzał sobie groźne sytuacje, ale zabrzanom brakowało skuteczności. Najlepszą okazję zmarnował Szymon Skrzypczak, który w 75. minucie strzelił prosto w Kapsę. Do wyrównania mógł też doprowadzić David Ledecky, ale z pięciu metrów strzelił tuż obok bramki.
W 76. minucie Miedź podwyższyła prowadzenie. Po indywidualnej akcji bramkę zdobył Wojciech Łobodziński. Kibice Górnika stracili wiarę w końcowy sukces. 14-krotni mistrzowie nadal atakowali, ale nie mogli znaleźć sposobu na defensywę legnickiego zespołu. Siódemka była szczęśliwa dla Miedzi, która z siódmego z rzędu wyjazdowego starcia wróciła z kompletem punktów.
Górnik Zabrze - Miedź Legnica 0:2 (0:1)
0:1 - Grzegorz Bartczak 7'
0:2 - Wojciech Łobodziński 76'
Skład:
Górnik Zabrze: Grzegorz Kasprzik - Rafał Kosznik, Bartosz Kopacz, Adam Danch, Rafał Kurzawa - Łukasz Wolsztyński (61' Armin Cerimagić), Adam Wolniewicz, Szymon Matuszek, Maciej Ambrosiewicz (76' Marcin Urynowicz) - Igor Angulo, David Ledecky (73' Szymon Skrzypczak).
Miedź Legnica: Paweł Kapsa - Grzegorz Bartczak, Jonatan de Amo, Tomasz Midzierski, Hunter Gorskie - Keon Daniel, Łukasz Garguła (66' Adrian Łuszkiewicz), Damian Rasak, Petteri Forsell, Mariusz Rybicki (76' Adrian Łuszkiewicz) - Wojciech Łobodziński (90' Oscar Martin).
Żółte kartki: Adam Wolniewicz (Górnik) oraz Jonatan de Amo (Miedź).
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).
ZOBACZ WIDEO Przerwana kariera Cezarego Wilka. "Złość miesza się ze smutkiem"