Iworyjczyk zdobył w sobotnim spotkaniu dwa gole. W 83 minucie przesądził o zwycięstwie swojego zespołu. Dzięki tej wygranej Manchester City przegrywa z Liverpoolem jedynie mniejszą liczbą strzelonych goli.
- Chciałem tylko pomóc drużynie. City jest w wyścigu o mistrzostwo Anglii. Musimy walczyć, mamy wielu rywali. Myślę, że będzie jak w 2014 roku i walka do samego końca - powiedział Toure.
- Niektóre mecze nie są piękne, ale musimy wygrywać, ponieważ mamy zawodników wysokiej jakości, którzy mogą strzelać gole w ostatniej minucie. Jestem bardzo zadowolony z trzech punktów, na które zasłużyliśmy.
- Bardzo się cieszę z trzech punktów, ponieważ ciężko o nie walczyliśmy - dodał.
W następnej kolejce Premier League Manchester City zagra na wyjeździe z Burnley. Po świetnym występie szanse na regularne występy Toure w zespole prowadzonym przez Pepa Guardiolę powinny znacząco wzrosnąć.
ZOBACZ WIDEO Kolejne zwycięstwo Monaco - zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]