Jagiellonia to mistrz półmetka, który po I rundzie sezonu zasadniczego ma aż osiem punktów przewagi nad broniącą tytułu Legią. Starcie lidera z obrońcą tytułu będzie absolutnym hitem pierwszej kolejki rundy rewanżowej. Do tego pojedynki ze stołeczną ekipą zawsze są dla białostoczan wyjątkowe.
- To prawda, że mecze z Legią mają swój klimat, ale nie dajmy się zwariować. Oczywiście koncentracja będzie maksymalna, jednak to warszawiacy będą zdecydowanym faworytem. Mają dream team, kosmiczny jak na nasze warunki budżet - mówi na jagiellonia.pl trener Michał Probierz.
- Z drugiej strony to my przystąpimy do tego spotkania jako lider i zechcemy udowodnić, że nasza pozycja nie jest dziełem przypadku. Bardzo liczę na pełny stadion, a kibice pomogą nam w odniesieniu wygranej - dodaje trener Jagiellonii.
Białostoczanie mają osiem punktów przewagi nad Legią, ale mistrz Polski jest ostatnio w dobrej formie. - Drużyna ta wygrała trzy z czterech ostatnich meczów, a niedawno zremisowała również z Realem Madryt. W tej sytuacji przychodzi mi do głowy cytat z książki Wengera, który powiedział "pokaż mi swój budżet, a ja ci powiem o co możesz walczyć" - mówi Probierz.
ZOBACZ WIDEO Świetny rok Nawałki. "Dobrze, że to Polak, w końcu nie musimy mieć kompleksów"
Jagiellonia do piątkowego starcia przygotowywała się w okrojonym składzie. W ostatnich dniach aż 11 zawodników I drużyny przebywało na zgrupowaniach swoich reprezentacji.
- Cieszy, że większość wystąpiła w swoich spotkaniach. W ostatnim meczu Frankowski miał udział w wygranej z Niemcami, chociaż nie wykorzystał doskonałej okazji. Grała również nasza młodzież, a w kadrze zadebiutował Góralski. Trzeba jednak wrócić do ligowej rzeczywistości. My w pełni koncentrujemy się na spotkaniu z Legią. Szkoda, że przy tak wielu absencjach musimy wrócić już w piątek. Rozumiemy jednak sytuację naszych rywali, którzy już za kilka dni zagrają w Dortmundzie - kończy Probierz.