Inter Mediolan przegrał trzy ostatnie ligowe spotkania i po dziewięciu kolejkach zajmuje dopiero 14. miejsce w tabeli Serie A. Nie tak kibice Nerazzurrich wyobrażali sobie swoją drużynę pod wodzą Franka de Boera.
Holenderski szkoleniowiec jest jednak przekonany, że jego zespół zasługiwał w ostatnich kolejkach na lepsze wyniki. Według niego porażki są efektem zbyt małej liczby meczów towarzyskich przed sezonem.
- Gdy masz dużo czasu na przygotowanie drużyny do sezonu, możesz poszukać różnych rozwiązań. To trudna sprawa, nie rozegraliśmy zbyt wielu spotkań towarzyskich. Chcemy grać ofensywny futbol, jednak zabrakło nam czasu na udoskonalenie taktyki - powiedział De Boer.
- Poprawienie tego nie jest łatwe, gdy sezon już się rozpoczął. To nie jest tak, że ten problem zostanie rozwiązany wraz z przyjściem nowego trenera. Inny szkoleniowiec musiałby zmierzyć się z z tymi samymi kłopotami - ocenił Holender, mając na myśli prasowe spekulacje, na temat zatrudnienia w Mediolanie nowego trenera.
Frank de Boer został szkoleniowcem Interu 9 sierpnia, na 12 dni przed pierwszym ligowym spotkaniem nowego sezonu z Chievo Werona.
ZOBACZ WIDEO Kto prezesem PZPN? "Boniek nie wycisnął maksimum" (Źródło: TVP S.A.)
{"id":"","title":""}