Wydaje się, że chude tygodnie Zagłębia Sosnowiec to przeszłość. Po odejściu z klubu Jacka Magiery drużyna była zdezorganizowana i pod wodzą Jarosława Araszkiewicza zdobyła punkt w dwóch kolejkach. Sternicy klubu nie czekali na rozwój wydarzeń i skontaktowali się ze specjalistą od awansów Piotrem Mandryszem. Nowy trener zaczyna układać puzzle.
Tydzień temu Zagłębie odniosło pierwsze zwycięstwo pod batutą Mandrysza. Pokonało nie byle jakiego przeciwnika - Miedź Legnica 1:0, a trener chwalił dwa elementy: konsekwencję w grze podopiecznych i czyste konto z tyłu. W czterech poprzednich meczach lider pozwolił sobie na stratę aż 13 bramek.
- Mimo skali trudności drużyna próbowała dominować i operować piłką. To mogło się podobać. Czyste konto nie zdarzyło się dawno, a to bardzo istotne, jeżeli chce się punktować – zaznaczył.
Bohaterem nie tylko meczu, ale całej kolejki był Martin Pribula. Słowak rozpoczął sezon ospale, ale zdążył potwierdzić, że jest kluczowym ogniwem Zagłębia. Od 10 września Pribula zdobył sześć bramek i jest blisko liderów w klasyfikacji strzelców. Od dwóch kolejek drogi do bramki nie znalazł natomiast Vamara Sanogo, a najlepszy napastnik Wigier Kamil Adamek od czterech. Obaj mają duży apetyt na gola w sobotę.
ZOBACZ WIDEO Rekordowy Robert Lewandowski
Wigry były pierwszym, poważnym liderem w tym sezonie. Na szczycie tabeli utrzymały się do 7. kolejki, a strąciło je stamtąd Zagłębie. Ostatnie tygodnie to zapaść zespołu Dominika Nowaka, której podsumowaniem była porażka we wtorek 0:2 z Olimpią Grudziądz.
- Przegraliśmy mecz przed własną publicznością. Musimy podnieść się i wiem, że to zrobimy - obiecał Nowak. Jego drużynę czekają dwa wyzwania na południu Polski. Po pojedynku z liderem w Sosnowcu rozpoczną dwumecz w ćwierćfinale Pucharu Polski z GKS 1962 Jastrzębie.
Kibice wspominają dobrze mecz Zagłębia z Wigrami w poprzednim sezonie. Suwalczanie prowadzili 2:0 po pierwszej połowie, a dublet Michała Fidziukiewicza pozbawił ich przewagi. W 88. minucie Tomasz Jarzębowski zdobył jeszcze jednego gola dla Wigier na 3:2, który okazał się zwycięski. W doliczonym czasie Fidziukiewicz zmarnował bowiem rzut karny i szansę na hat-tricka. Podobne emocje w sobotę są mile widziane.
Zagłębie Sosnowiec - Wigry Suwałki / sob. 22.10.2016 godz. 17.45
Przewidywane składy:
Zagłębie: Szumski - Budek, Najemski, Markowski, Udovicić - Matusiak, Dudek - Bartczak, Nowak, Pribula - Sanogo.
Wigry: Zoch - Bartkowski, Remisz, Cverna, Kwame - Augustyniak, Radecki - Gąska, Kądzior, Kozak - Adamek.
Sędzia: Konrad Kiełczewski (Białystok).