Thomas Mueller do tej pory był wystawiany przez trenera przede wszystkim na prawym skrzydle, gdzie nie spisywał się najlepiej. W dziesięciu występach strzelił zaledwie dwa gole, podczas gdy przed rokiem na tym etapie sezonu miał na koncie zdecydowanie więcej trafień.
Z Eintrachtem Frankfurt (2:2) Niemiec wystąpił jako napastnik pod nieobecność odpoczywającego Roberta Lewandowskiego. W środowym meczu z PSV Eindhoven polski napastnik zagra już od początku, Mueller tym razem zajmie miejsce na lewym skrzydle, a po prawej stronie biegał będzie Arjen Robben.
W ustawieniu Robben - Lewandowski - Mueller Bawarczycy w tym sezonie jeszcze nie grali. To nowe rozwiązanie Carlo Ancelottiego, które powinno uzdrowić ofensywne poczynania lidera Bundesligi.
Powrót do gry Robbena zbiegł się w czasie z kontuzją Francka Ribery'ego. Gdy Francuz wróci do zdrowia, trener będzie miał możliwość zamienienia systemu 4-3-3 na 4-2-3-1 i za plecami Lewandowskiego wystawiania Robbena, Muellera oraz Ribery'ego. Niemiec od zawsze najlepiej czuł się jako "10" - piłkarz grający bezpośrednio za napastnikiem.
Przewidywana "jedenastka" Bayernu w meczu z PSV Eindhoven:
Neuer - Lahm, Boateng, Hummels, Alaba - Kimmich, Alonso, Thiago - Robben, Lewandowski, Mueller.
ZOBACZ WIDEO Radović: to nasz najlepszy mecz w LM