Piast - Ruch: Derby Śląska dla wicemistrza!

Newspix / Michal Nowak
Newspix / Michal Nowak

W jedynych derbach Śląska w tej rundzie Lotto Ekstraklasy Piast Gliwice pokonał przed własną publicznością 2:1 Ruch Chorzów. Dla gospodarzy trafiali Tomasz Mokwa oraz Aleksandar Sedlar, a dla Niebieskich Jarosław Niezgoda.

Od początku spotkania inicjatywę przejął Piast Gliwice. Już w 2. minucie dobrze z piłką zabrał się Maciej Jankowski i oddał celny strzał sprzed pola karnego. Nie sprawił on jednak problemów Kamilowi Lechowi. W odpowiedzi futbolówkę w światło bramki posłał Piotr Ćwielong, jednak i jego próba nie mogła zaskoczyć bramkarza.

Później atakowali w zasadzie tylko gliwiczanie, a Ruch Chorzów skupiał się na rozbijaniu ataków gospodarzy. Swoje szanse mieli m.in. Jankowski, którego główkę instynktownie odbił Lech, a po chwili Patrik Mraz wpadł między dwóch obrońców w pole karne i od razu przymierzył, czym zmusił golkipera gości do wzmożonego wysiłku.

Ataki wicemistrzów Polski przyniosły efekty w końcówce pierwszej połowy. W 41. minucie Tomasz Mokwa znalazł się z piłką w okolicach dwudziestego piątego metra i zdecydował się na techniczny strzał lewą nogą. Decyzja ta należała do bardzo słusznych, bowiem futbolówka wpadła do siatki obok bezradnie interweniującego Lecha.

Po zmianie stron nadal przeważał Piast, ale to Niebiescy zdobyli gola. Oskrzydlająca akcja z prawej strony, dobre, mocne podanie po ziemi wzdłuż bramki i z najbliższej odległości wyrównał Jarosław Niezgoda.

ZOBACZ WIDEO Piłkarze Legii sami zwolnili Hasiego? "Magiczna" przemiana po odejściu Albańczyka

W 78. minucie powinno być 2:1 dla Piastunek. Sasa Zivec świetnie znalazł w polu karnym Mraza, który przez nikogo nieatakowany oddał strzał z powietrza, ale Lech wspiął się na wyżyny swoich umiejętności i zatrzymał piłkę. Po chwili Gerard Badia oddał mocne uderzenie z ponad dwudziestu metrów, ale prosto w bramkarza.

Niebiesko-czerwoni byli coraz bliżej trafienia i sztuka ta powiodła im się w 86. minucie. Patrik Mraz dośrodkował z rzutu rożnego w kierunku Aleksandara Sedlara, a Serb upadając już na murawę trafił jeszcze w futbolówkę i pokonał Kamila Lecha.

Piast Gliwice - Ruch Chorzów 2:1 (1:0)
1:0 - Tomasz Mokwa 41'
1:1 - Jarosław Niezgoda 60'
2:1 - Aleksandar Sedlar 86'
Składy:
Piast Gliwice:

Jakub Szmatuła - Tomasz Mokwa (77' Sasa Zivec), Uros Korun, Aleksandar Sedlar - Radosław Murawski, Marcin Pietrowski - Gerard Badia, Michał Masłowski (67' Martin Bukata), Patrik Mraz - Maciej Jankowski (62' Bartosz Szeliga), Josip Barisić.

Ruch Chorzów: Kamil Lech - Martin Konczkowski, Rafał Grodzicki, Mateusz Cichocki, Paweł Oleksy - Łukasz Surma (88' Eduards Visnakovs), Maciej Urbańczyk - Kamil Mazek, Patryk Lipski (82' Łukasz Hanzel), Piotr Ćwielong - Jarosław Niezgoda (76' Jakub Arak).

Żółte kartki: Pietrowski, Korun, Badia (Piast).
Sędzia:

Szymon Marciniak (Płock).

Komentarze (1)
siber
15.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czas wypier..lić Fornalików z Ruchu . Czarno to widzę a te dwa doopki siedzą w kadłubku i w nosie dłubią ,zamiast cały mecz być przy bocznej linii i opier..lać to "sieroctwo" na boisku typu Czytaj całość