Trener Giallorossich musiał oglądać poczynania swoich podopiecznych z wysokości trybun, a oni sami w pierwszej odsłonie rozczarowywali. Kibice nie oglądali na Stadio Olimpico zbyt ciekawego widowiska, a Friuliani mogli mieć pretensje do prowadzącego to spotkanie Tagliavento, który nie zdecydował się podyktować dla gości rzutu karnego po ewidentnym zagraniu ręką Phillippe Mexesa.
Druga odsłona dobrze rozpoczęła się dla gości, którzy objęli prowadzenie w 54. minucie za sprawą Felipe, który dobrze uderzył głową po centrze Antonio Di Natale. Do wyrównania w 61. zdołał doprowadzić rezerwowy tego dnia Mirko Vucinić, który pojawił się na placu gry zaledwie 180 sekund przed tym, jak wpisał się na listę strzelców.
Od 68. minuty Roma była zmuszona grać w osłabieniu, gdyż czerwona kartkę zobaczył Daniele De Rossi. Taka decyzja arbitra może dziwić, ponieważ pomocnik został wyrzucony z boiska za protesty. Pomimo to nadal atakowali Giallorossi, ale zarówno Vincenzo Montella, jak i Vucinić nie potrafili pokonać świetnie dysponowanego Handanovicia.
Piłkarze Spallettiego mają na swoim koncie 45 punktów i są szóści, natomiast Udinese jest czternaste i ma 35 oczek. Warto odnotować, że konfrontację z drużyną Bianconerich, kontuzją okupił David Pizarro.
AS Roma - Udinese Calcio 1:1 (0:0)
0:1 - Felipe 54'
1:1 - Vucinić 61'
Roma: Doni, Motta, Mexes, Panucci, Riise, De Rossi, Pizarro (43' Montella), Taddei, Brighi, Menez (58' Vucinić), Baptista (73' Cicinho).
Udinese: Handanović, Zapata, Coda, Felipe, Paquale, Inler, D'Agostino, Asamoah, Pepe, Floro Flores (86' Quagliarella), Di Natale (70' Sanchez).
Żółte kartki: Mexes, Panucci, Vucinić (Roma) oraz Di Natale, Pepe, D'Agostino, Sanchez (Udinese).
Czerwona kartka: De Rossi 68' (Roma).
Sędzia: Tagliavento.