Józef Wojciechowski zadecydował: będzie kandydował w wyborach na prezesa PZPN

Kontrowersyjny biznesmen zdecydował się ostatecznie kandydować na stanowisko prezesa, choć do ostatniej chwili się wahał. Jak mówi nam jeden z jego współpracowników, Józef Wojciechowski zdaje sobie sprawę z niewykorzystanej szansy w czasach gdy prowadził Polonię Warszawa i chciałby zostawić po sobie dobre wrażenie. Na kandydowanie namówił go Radosław Majdan, były bramkarz reprezentacji Polski.

Wojciechowski jest jedynym kandydatem, obok aktualnego prezesa, Zbigniewa Bońka, uzyskał odpowiednią liczbę rekomendacji.

Wcześniej jako kontrkandydatów dla Bońka wymieniano Cezarego Kuleszę oraz Cezarego Kucharskiego. Ostatecznie Kulesza, prezes Jagiellonii Białystok, uzyskał rekomendację od klubów Ekstraklasy, ale na stanowisko wiceprezesa do spraw piłki profesjonalnej. Kucharski, agent Roberta Lewandowskiego, uznał, że nie może godzić dwóch stanowisk, gdyż byłby to konflikt interesów.

Tymczasem w ostatniej chwili Bońkowi wyrósł dość groźny konkurent. Józef Wojciechowski już działał w polskiej piłce, ale raczej bez powodzenia. Choć jego Polonia była w miarę wysoko, to jednak właściciel firmy deweloperskiej JW Construction zasłynął głównie z przepłacania zawodników. Ostatecznie oddał klub Ireneuszowi Królowi, a ten doprowadził go do upadku. Niedawno był bliski zainwestowania w Wisłę Kraków, ale według naszych wiadomości, nie chciał mieć do czynienia z chuliganami piłkarskimi, którzy mają spore wpływy w klubie.

ZOBACZ WIDEO: Sporting - Legia. Jakub Czerwiński: Nie wiem skąd ta różnica

W niedawnym wywiadzie z portalem "Futbolfejs", Wojciechowski skrytykował dotychczasowego prezesa: - A co takiego, jako prezes, Boniek zrobił dla polskiej piłki? Rewolucji tam nie zrobił. Ani ewolucji nawet. Nie zauważyłem jakichś znaczących zmian, nowego sposobu zarządzania związkiem. Nie widziałem, by jakieś nowe rzeczy wprowadził, które pozwoliłyby naszej piłce ruszyć do przodu i nie wlec się w ogonie Europy - powiedział biznesmen.

Wojciechowski w ostatnim zestawieniu magazynu "Forbes" zajmuje 26. miejsce na liście najbogatszych Polaków. Jego majątek został wyceniony na 980 milionów złotych.