Polak miał zagrać we wtorkowy wieczór w Pucharze Ligi z Nottingham Forest. Jedno miejsce na środku defensywy było zarezerwowane dla Roba Holdinga, a drugie właśnie dla Krystiana Bielika.
Jednak podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Arsene Wenger przyznał, że Gabriel Paulista ma wystąpić w pojedynku z Nottingham Forest. Wszystko wskazuje na to, że kosztem Bielika.
Ten ani razu nie usiadł choćby na ławce rezerwowych w Premier League czy Lidze Mistrzów, a Arsene Wenger zawsze w Pucharze Ligi daje szansę rezerwowym. Dlatego rok temu 17-letni wówczas Bielik miał okazję zagrać w tych rozgrywkach i zadebiutować tym samym w barwach Arsenalu.
Latem do zespołu dołączył Shkodran Mustafi, a więc zabrał jedno miejsce na środku defensywy. Obecnie - wobec kontuzji Pera Mertesackera - Bielik jest piątym wyborem Wengera. Laurent Koscielny, Mustafi, Holding i Paulista są wyżej w hierarchii od młodego Polaka.
ZOBACZ WIDEO: Mistrz Włoch pokonany. Hit kolejki dla Interu. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]
Szanse na grę są minimalne, a będą jeszcze mniejsze, gdy po nowym roku wróci do gry Per Mertesacker. Dlatego ratunkiem będzie wypożyczenie dla Bielika.
- Z łatwością mógłby grać w podstawowym składzie w większości drużyn The Championship. League One byłaby dla niego za słaba i dla mnie nie byłoby zaskoczeniem, gdyby Bielik został wypożyczony na cały sezon - tak jak Joel Campbell (do Sportingu Lizbona - przyp.red.). On potrzebuje czasu na boisku i wypożyczenie to dobra opcja - przyznał w rozmowie z WP SportoweFakty dziennikarz goal.com Chris Wheatley.
Początek meczu Arsenalu z Nottingham Forest we wtorek o 20:45.