Arka Gdynia ogrywa Legię Warszawa i pisze nową historię

PAP / Leszek Szymański
PAP / Leszek Szymański

Arka Gdynia przy wsparciu ponad 1000 fanów odniosła pierwsze zwycięstwo w historii przy Łazienkowskiej 3. Podopieczni Grzegorza Nicińskiego wygrali z Legią 3:1.

W sobotę w Warszawie doszło do 25. potyczki pomiędzy Legią i Arką. Przy Łazienkowskiej 3 żółto-niebieskim do tej pory nigdy jeszcze nie udało się wygrać. Na 12 pojedynków aż dziesięciokrotnie wygrywali gospodarze. Bilans bramkowy również przemawiał za Legią - 23:4.

Nic nie wskazywało na to, że gdynianie zdobędą punkty w stolicy. Tym bardziej, że we wcześniejszych spotkaniach w Niecieczy i Białymstoku podopieczni Grzegorza Nicińskiego mogli się pochwalić jedynie jedną strzeloną bramką.

- Wiemy, że to Legia będzie nadawać ton wydarzeniom na boisku, ale nie chcemy być tylko towarzyszem w tym spotkaniu. Zamierzamy zaatakować od pierwszej minuty - zapowiadał przed meczem Mateusz Szwoch.

Słowa pomocnika Arka Gdynia okazały się prorocze. Już po kilku minutach gdynianie po fatalnym błędzie Jakuba Rzeźniczaka objęli prowadzenie. Marcus Vinicius da Silva potężnym strzałem pokonał Arkadiusza Malarza. Kilka chwil później mógł znów wpisać się na listę strzelców, ale chybił. Marazm warszawskiego zespołu trwał, co skrzętnie wykorzystali goście. Adam Marciniak strzałem z dystansu podwyższył wynik.

Po przerwie Besnik Hasi desygnował do gry Guilherme, ale obraz meczu nie uległ zmianie. Drugi gol Marciniaka ostatecznie przypieczętował zwycięstwo Arki, która po raz pierwszy w historii zwyciężyła przy Łazienkowskiej. Tym samym gdynianie awansowali na pozycję lidera Lotto Ekstraklasy.

ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": mozaika różnorodności (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: