Serbowie przepytali Vukovicia przed meczem Jagiellonii. Wskazał swojego faworyta

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Aleksandar Vuković
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Aleksandar Vuković

Aleksandar Vuković, legenda warszawskiej Legii, wskazuje faworyta w starciu TSC z Jagiellonią w Lidze Konferencji. - Daję lekką przewagę Jagiellonii - mówi.

Aleksandar Vuković, były serbski piłkarz, obecnie trener Piasta Gliwice, podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat czwartkowego (13.02) meczu FK TSC Backa Topola - Jagiellonia Białystok w Lidze Konferencji (początek rywalizacji o godz. 18:45).

W rozmowie z serwisem sport.alo.rs, Vuković podkreślił, że choć Jagiellonia jest faworytem, to TSC nie jest bez szans na awans do 1/8 finału rozgrywek.

Vuković zauważył, że oba zespoły prezentują podobny styl gry, co powoduje, że nadchodzący pojedynek zapowiada się bardzo interesująco.

- Daję lekką przewagę Jagiellonii, bo uważam, że w tej chwili jest lepszym zespołem, ale nie jest wcale tak, że TSC nie ma na co liczyć. W pierwszych dwóch meczach po wznowieniu rozgrywek o mistrzostwo Polski Jagiellonia prezentowała zmienną formę i wiele będzie zależało od tego, jaką wersję siebie zaprezentuje w Serbii - stwierdził były zawodnik i szkoleniowiec Legii, od 2022 r. prowadzi Piasta.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: FC Barcelona pokazała, jak trenuje Wojciech Szczęsny

TSC i Jagiellonia mają podobną filozofię gry i ciekawe, kto odniesie sukces w tej konfrontacji. Jaga sprawiła sporą niespodziankę, zdobywając w ubiegłym sezonie swój pierwszy tytuł mistrza Polski, ale osiągnęła to całkowicie zasłużenie, grając najlepszy futbol w lidze - przyznał.

45-letni Vuković, który spędził osiem sezonów jako zawodnik Legii, a później był trenerem stołecznej drużyny, dodał, że mecze z udziałem Wojskowych zawsze są dla niego wyjątkowe.

Jagiellonia rozgrywa swój pierwszy, historyczny sezon w europejskich pucharach. Mecz rewanżowy w dwumeczu z FK TSC Backa Topola w 1/16 finału Ligi Konferencji odbędzie się w Białymstoku w czwartek (20.02., o godz. 21:00).

Komentarze (0)