Młody obrońca z Beijing Guoan Jiaxuan Guo doznał poważnego urazu podczas treningu w Hiszpanii, co doprowadziło do śmierci mózgowej. Jak informuje "Marca", wypadek miał miejsce w trakcie meczu sparingowego, kiedy to Guo został przypadkowo uderzony kolanem w głowę.
"Ma śmierć mózgu, niskie szanse na przeżycie. Guo doznał krwotoku podpajęczynówkowego po zderzeniu z innym graczem podczas sparingu. Doktor mówi nam, że ma niskie szanse na przeżycie, że jest w stanie śmierci klinicznej, ponieważ tlen nie dociera do mózgu i że odłączą go od aparatury" - napisał jego brat na chińskim portalu społecznościowym Xiaohongshu.
Obecnie Rodzina Jiaxuana Guo stara się o transport do Chin, aby kontynuować leczenie. Ojciec piłkarza nie zgadza się na odłączenie go od aparatury i chce, by syn wrócił do kraju, na co początkowo nie chcieli zgodzić się Chińczycy. Lokalne "Southern Metropolis Daily" i "Shanghai Daily", informują, że osiągnięto porozumienie z rodziną w tej sprawie.
RC Alcobendas, drużyna, z którą Jiaxuan Guo grał w dniu wypadku, wyraziła głębokie zaniepokojenie sytuacją. Klub opublikował oświadczenie, w którym przekazuje wsparcie dla piłkarza, jego rodziny oraz zespołu. "Wysyłamy nasze wsparcie w tym trudnym czasie i życzymy szybkiego powrotu do zdrowia" - napisano.
W Chinach pojawiły się obawy, że Guo Jiaxuan nie otrzymał odpowiedniego leczenia po diagnozie hipoksji mózgowej. Rodzina piłkarza nie otrzymała również odszkodowania na pokrycie kosztów transportu. Sytuacja wywołała szeroką dyskusję na temat opieki zdrowotnej dla sportowców za granicą.
Guo Jiaxuan w 2023 roku trenował z Bayernem Monachium i reprezentował Chiny w młodzieżowych kategoriach wiekowych.
