Losowanie IV rundy eliminacji Ligi Mistrzów odbyło się w Nyonie na początku sierpnia. W grupie mistrzowskiej była między innymi Legia Warszawa, której mecz zaplanowano na środę, a w grupie niemistrzowskiej Manchester City, który zakończył poprzedni sezon w Premier League na 4. miejscu.
Drużynę prowadził Manuel Pellegrini. Chilijczyk mógł być więc zadowolony tylko z wyniku w Lidze Mistrzów. Półfinał być dla Manchester City historycznym osiągnięciem. Nie stworzył tam ani dobrego widowiska, ani nie postraszył późniejszego triumfatora Realu Madryt. Było już pewne, że następnym menedżerem Obywateli zostanie Pep Guardiola.
Przeciwnikiem nowego zespołu Guardioli będzie Steaua Bukareszt. Pierwsze spotkanie w Rumunii. Dotychczas stołeczny klub był w tej fazie eliminacji dwa razy. Za pierwszym wyeliminował Legię, a następnie przegrał w konkursie rzutów karnych z Ludogorcem Razgrad. Steaua ma korzystny bilans z angielskimi klubami tylko u siebie. Na Wyspach Brytyjskich jeszcze nie wygrała, więc jeżeli chce sprawić sensację, powinna zaatakować w Bukareszcie.
Koncern Red Bull przejął klubu z Salzburga w 2005 roku. Od tego czasu był sześć razy mistrzem Austrii. Próby podbicia Europy to jednak historia wpadek, a nie sukcesów. W tegorocznych eliminacjach Red Bull pokonał już dwie przeszkody, a ostatnią z nich będzie Dinamo Zagrzeb. Chorwaci poradzili sobie w poprzedniej rundzie ze swoim imiennikiem Dinamem Tbilisi z Władimirem Dwaliszwilim w składzie.
ZOBACZ WIDEO Srebro i... pierścionek. Oświadczyny na igrzyskach
{"id":"","title":""}
Skoro mowa o piłkarzach znanych z występów w Lotto Ekstraklasie, to w IV rundzie eliminacji bije się Inaki Astiz. Jego APOEL Nikozja zagra z FC Kopenhaga. Astiz był przez siedem lat obrońcą Legii i podjął z nią dwie próby dostania się do Ligi Mistrzów. Nie trzeba dodawać, że nieudane. Klub z Cypru wyeliminował ostatnio przeciwnika ze Skandynawii Rosenborg Trondheim. Jego trener Thomas Christiansen urodził się w Haglund, wychował w Danii, a w czasach juniorskich grał dla Broendby IF.
Ajax Amsterdam osierocił w tym okienku transferowym Arkadiusz Milik. Wicemistrz Holandii zarobił na reprezentancie Polski duże pieniądze. Spore może otrzymać również za awans do Ligi Mistrzów, o ile poradzi sobie z FK Rostów. O występach Ajaxu w elicie można pisać książki. Drużyna z Rosji próbuje się do niej dostać po raz pierwszy. Nigdy nie grała z przedstawicielem Eredivisie. Ajax z Rosjanami grał, ale wolałby o tym zapomnieć, ponieważ przegrał wszystkie cztery konfrontacje.
Borussia M'gladbach była w fazie grupowej Ligi Mistrzów rok temu. Po losowaniu mogła cieszyć się z fascynujących przygód, ale sportowo wylądowała na straconej pozycji, ponieważ trafiła do kwartetu z Manchester City, Juventusem Turyn i Sevilla FC. Nie wyprzedziła żadnego z mocarzy i odpadła z pucharów. Jeżeli przejdzie Young Boys Berno będzie liczyć na większe szczęście. Ze Szwajcarami Borussia grała dotychczas tylko sparing. Zakończył się remisem 3:3 i oby mecze o stawkę dostarczyły podobnych wrażeń.
IV runda eliminacji Ligi Mistrzów:
FC Kopenhaga - APOEL Nikozja / wt. 16.08.2016 godz. 20.45
Dinamo Zagrzeb - Red Bull Salzburg / wt. 16.08.2016 godz. 20.45
Steaua Bukareszt - Manchester City / wt. 16.08.2016 godz. 20.45
Ajax Amsterdam - FK Rostów / wt. 16.08.2016 godz. 20.45
Young Boys Berno - Borussia M'gladbach / wt. 16.08.2016 godz. 20.45
ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": jak zmieniły się brazylijskie fawele? (źródło TVP)
{"id":"","title":""}