Jednym z transferowych celów FC Barcelona jest pozyskanie nowego napastnika, który będzie odgrywał rolę zmiennika jednego z trzech graczy z linii ofensywnej - Luisa Suareza, Lionela Messiego bądź Neymara. W mediach pojawiło się już kilka nazwisk, jednak kolejni kandydaci decydowali się na przejście do innych klubów - Luciano Vietto trafił do Sevilli, z kolei Kevin Gameiro do Atletico Madryt.
W tej sytuacji, dyrektor sportowy klubu, Roberto Fernandez, rozpoczął poszukiwania napastnika w Brazylii. Jedną z opcji jest zatrudnienie Gabriela Barbosy, znanego jako "Gabigol". Utalentowany 19-letni gracz to jeden z najskuteczniejszych graczy młodego pokolenia, a w ojczyźnie nazywany jest "nowym Neymarem".
W zespole FC Santos zadebiutował w 2013 roku. Od tego czasu zagrał w 152 meczach i zdobył 56 goli. Na jego talencie poznał się również selekcjoner reprezentacji Brazylii. W koszulce Canarinhos zadebiutował pod koniec marca tego roku. Ma na koncie 4 występy i 2 bramki. Jedną z nich zdobył podczas niedawnego Copa America Cantenario.
To nie jest pierwsze podejście Barcelony do "Gabigola". Już 2 lata temu Santos miał odrzucić propozycję w wysokości 8 mln euro. Teraz Duma Katalonii zamierza zaoferować 20 mln. Wśród innych zainteresowanych wymienia się jeszcze Inter Mediolan czy Juventus Turyn.
Wartość piłkarza może jeszcze wzrosnąć po turnieju olimpijskim, na którym Brazylia jest jednym z głównych kandydatów do złota.
Ponadto w hiszpańskich mediach wśród kandydatów do gry w ataku Barcelony wymienia się Andre-Pierre'a Gignaca oraz Luana.
ZOBACZ WIDEO Piotr Stokowiec: Przyjdą bardzo ciężkie czasy dla Zagłębia (źródło TVP)
{"id":"","title":""}