Bartosz Kapustka zabrał głos ws. transferu do Leiceister City

PAP/EPA / EPA/PETER POWELL
PAP/EPA / EPA/PETER POWELL

Bartosz Kapustka potwierdził, że Leicester City jest zainteresowany jego pozyskaniem. Sam piłkarz też chciałby trafić do mistrza Anglii. Klub z King Power Stadium jest w stanie zapłacić za reprezentanta Polski nawet 10 mln euro.

Pomocnik Pasów zajmuje wysokie miejsce na transferowej liście życzeń mistrza Anglii. Fanem talentu Bartosza Kapustki jest przede wszystkim menedżer Lisów, Claudio Ranieri, a i sam piłkarz jest zdecydowany na kontynuowanie kariery na King Power Stadium.

- Dla mnie to bardzo fajna sprawa. Cieszę się, że taki klub jest mną zainteresowany. Nie wszystko jednak zależy tylko ode mnie - mówi Bartosz Kapustka który liczy na to, że w aklimatyzacji w Leicester pomógłby mu Marcin Wasilewski. "Wasyl" występuje na King Power Stadium od 2013 roku i choć nie jest graczem pierwszej "11", to ma mocną pozycję w szatni Lisów.

Lisy są faworytem wyścigu o Kapustkę, ale młody reprezentant Polski jest na celowniku też innych klubów z najmocniejszych lig Europy: - To dobra propozycja, ale nie zamykam się też na inne kluby. Dużo w mediach mówi się o mojej przyszłości, ale konkrety przechodzą przeze mnie i przez mojego agenta, a ja wszystkich spekulacji nie czytam.

20-latek nie ukrywa, że nie zrobił rozpoznania klubów, do których miałby się przenieść: - Nie było czasu na rekonesans. Mamy swoje obowiązki i nie zawsze czas pozwala na coś takiego.

ZOBACZ WIDEOC Celtic - Leicester 1:1, Wasilewski trafia z karnego. Zobacz skrót [Zdjęcia Eleven]

Kapustka o transferze zamierza porozmawiać za to z selekcjonerem Adamem Nawałką. - Jeszcze nie rozmawiałem z trenerem na ten temat, ale kiedy wracaliśmy do Polski z mistrzostw Europy, to obiecałem selekcjonerowi, że jeśli będą jakieś konkrety, to przed finalizacją transferu z nim porozmawiam.

Transfer Kapustki może zostać sfinalizowany w każdej chwili, co oznacza, że równie dobrze może do niego dojść w nadchodzącym tygodniu, co dopiero w sierpniu, a już w 4. kolejce Cracovię czeka derbowy pojedynek z Wisła. 20-latek chciałby wziąć udział w najbliższej Świętej Wojnie.

- Będąc zawodnikiem Cracovii, chcę grać w każdym meczu. Derby Krakowa to dla mnie coś niesamowitego. Jako dzieciak chodziłem na te mecze i było to duże wydarzenie. Jeśli będę mógł, to wystąpię w derbach - deklaruje.

Na pomocniku Pasów nie robią wrażenia kwoty, jakie pojawiają się w kontekście jego transferu. Mowa nawet o 10 mln euro. - Ludzie dookoła mówią o tym, ile mogę kosztować, ale dla mnie nie jest ważne "za ile?". Nie chcę oceniać czy to za dużo, czy za mało - kończy Kapustka.

Źródło artykułu: