Mecz ostatniej kolejki między Manchesterem United a AFC Bournemouth został odwołany z powodu znalezienia podejrzanie wyglądającego pakunku.
Początkowo ewakuowano dwie trybuny z zagrożonego rejonu. Na stadionie pojawiła się policja z psami wyszkolonymi do wykrywania niebezpiecznych substancji, niedługo później pojawili się saperzy.
Według doniesień w jednej z toalet przy trybunie Sir Aleksa Fergusona na Old Trafford znaleziono "pakunek z telefonem i kablami". Ze względów bezpieczeństwa spotkanie, które pierwotnie przesunięto na 16:45, zostało odwołane. Miejscowa policja poinformowała, że dokonano kontrolowanej detonacji.
Głos w sprawie zabrały władze Premier League. "Decyzja o odwołaniu meczu Manchesteru United z Bournemouth została podjęta na wniosek policji po znalezieniu podejrzanego pakunku. Sprawy bezpieczeństwa kibiców są stawiane na pierwszym miejscu" - czytamy.
"Władze Premier League będą dążyły do organizacji meczu tak szybko jak to możliwe. Odwołanie spotkania to zawsze ostateczność. Przepraszamy kibiców za powstałe niedogodności, ale jesteśmy pewni, że w tych okoliczności taka decyzja była konieczna" - dodano.
Władze ligi dodały, że fani poznają datę rozegrania tego meczu odpowiednio wcześnie. Spotkanie Manchesteru United z Bournemouth zamknie sezon 2015/16 w Premier League.
ZOBACZ WIDEO Walka o mistrzostwo na finiszu. Legia czy Piast? (Źródło: TVP)
{"id":"","title":""}
tak brzmi oficjalny komunikat.
chyba mnie poj****