Primera Division: Real Madryt ambitny w La Coruni, ale bez mistrzostwa

PAP/EPA / Cabalar
PAP/EPA / Cabalar

Piłkarze Realu Madryt pokonali 2:0 Deportivo La Coruna i zostali wicemistrzami Hiszpanii. Cristiano Ronaldo był na boisku tylko przez 45 minut, a i tak zdążył zdobyć dwa gole i zapracować na tytuł najlepszego piłkarza meczu.

Królewscy panowali nad wydarzeniami od pierwszego gwizdka i sporadycznie opuszczali połowę Deportivo La Coruna. Początkowo próbowali zdobyć gola posyłając dośrodkowania w pole karne Stipe Pletikosy. Gospodarze radzili sobie. Real Madryt spróbował więc innego rozwiązania i wyszedł na prowadzenie dzięki szybkiej wymianie piłki po ziemi.

W 7. minucie Cristiano Ronaldo przyczaił się w polu karnym i dostał przytomne podanie od Karima Benzemy. Portugalczyk strzelił płasko w narożnik bramki. Gwiazdor Realu podwyższył prowadzenie w 26. minucie strzałem głową po dośrodkowaniu Toniego Kroosa z rzutu rożnego. Ronaldo miał nawet szansę na klasycznego hat-tricka w jednej połowie, ale jego następne uderzenia trafiły w słupek oraz poprzeczkę.

Deportivo miało problem z odpowiedzią. Dopiero w końcówce pierwszej części spadł poziom koncentracji u faworyta, a Federico Cartabia strzelił niebezpiecznie blisko słupka. Przed przerwą Keylor Navas musiał interweniować tylko raz na przedpolu, co potwierdza, że prowadzenie Realu było niezagrożone.

[color=black]ZOBACZ WIDEO Krajobraz po powołaniach. Kto dostanie przepustkę do Francji? (Źródło: TVP)

{"id":"","title":""}

[/color]

Boisko opuścił w przerwie najlepszy na murawie Cristiano Ronaldo, więc można było obawiać się o poziom widowiska. I faktycznie w drugiej części było więcej walki w środku pola, a mniej finezji. Dopiero w 56. minucie Lucas Perez znalazł miejsce do strzału i tak naprawdę pierwszy raz sprawdził koncentrację bramkarza Realu.

Keylor Navas uratował swoich partnerów również w 72. minucie po strzale głową Robera. Deportivo oddało ponadto kilka uderzeń z dystansu. Po Realu było widać brak Cristiano Ronaldo i determinacji, która zmniejszała się proporcjonalnie do goli zdobytych przez FC Barcelona w Granadzie.

Real zapewnił sobie wicemistrzostwo Hiszpanii. Przed meczem marzył jeszcze o awansie na szczyt tabeli, ale Barca wygrała swoje spotkanie 3:0 i nie pozwoliła się wyprzedzić. Królewscy mogą jeszcze zdobyć trofeum w tym sezonie, ponieważ zagrają w finale Ligi Mistrzów.

Deportivo La Coruna - Real Madryt 0:2 (0:2)
0:1 - Cristiano Ronaldo 7'
0:2 - Cristiano Ronaldo 26'

Składy:

Deportivo: Stipe Pletikosa - Manuel Pablo, Alejandro Arribas (71' Rober), Sidnei, Fernando Navarro - Federico Cartabia, Pedro Mosquera (76' Celso Borges), Alex Bergantinos, Faycal Fajr (76' Oriol Riera) - Lucas Perez, Luis Alberto.

Real: Keylor Navas - Daniel Carvajal, Pepe, Sergio Ramos, Marcelo - Luka Modrić, Casemiro, Toni Kroos (61' Isco) - Gareth Bale (77' Jese Rodriguez), Karim Benzema, Cristiano Ronaldo (46' James Rodriguez).

Żółte kartki: Mosquera (Deportivo) oraz Kross, Ramos, Marcelo (Real).

Sędzia: Antonio Miguel Mateu Lahoz.

[multitable table=628 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (4)
avatar
kokojamboo
14.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak ma być ambitnie ale zawsze przegrani... 
avatar
MITCH
14.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Widać wkład pracy Beniteza:) W porę władze kluby otrząsnęły się i Liga Mistrzów uratowana przynajmniej. 
avatar
pajac
14.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Dobrze, że przynajmniej drugie miejsce. Gdyby mieli Lewandowskiego w składzie to byliby 8 i odpadliby z LM. 
avatar
Forest1997
14.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cóż wielka szkoda,że nie było sensacji,ale trzeba przyznać że Real walczył ambitnie i to jest ważne na przyszłość.Barcelona ma jednak Suareza który w imponującym stylu zakończył sezon z 40 bram Czytaj całość