W 16. minucie Arkadiusz Milik znalazł się w pozycji strzeleckiej, ale jego uderzenie z 13 metrów golkiper gości zdołał obronić. Polak dopadł jednak do odbitej piłki i efektowną podcinką przerzucił ją nad próbującymi interweniować golkiperem i dwoma obrońcami. To jeden z najładniejszych goli, jakie 22-latek zdobył w tym sezonie Eredivisie.
Ajax długo nie cieszył się z prowadzenia. Już w 19. minucie do wyrównania doprowadził Navarone Foor. Amsterdamczycy odzyskali jednobramkową przewagę tuż po przerwie. Amin Younes wpadł z piłką w pole karne NEC i zagrał przed bramkę do Milika. Polskiego napastnika od podania odciął Rens van Eijden, ale interweniował tak niefortunnie, że wpakował piłkę do swojej siatki.
Drużynie Franka de Boera nie udało się jednak sięgnąć po szóste z rzędu ligowe zwycięstwo - na osiem minut przed końcem wynik spotkania na 2:2 ustalił Christian Santos.
Ajax tym samym nie wykorzystał szansy na odzyskanie pozycji lidera Eredivisie. W sobotę PSV Eindhoven tylko zremisował 1:1 z SC Heerenveen, więc zespół Milika mógł zapewnić sobie punkt przewagi nad drużyną Phillipa Cocu, ale po remisie z NEC to PSV nadal ma "oczko" więcej od Ajaksu.
Arkadiusz Milik rozegrał pełne 90 minut, a całe spotkanie z ławki rezerwowych NEC obejrzał Wojciech Golla. 24-letni obrońca do 25. kolejki był podstawowym zawodnikiem beniaminka, ale w dwóch ostatnich meczach nie wystąpił.
Milik ma na koncie już 15 ligowych goli, a jego dorobek w Eredivisie uzupełnia siedem asyst. Licząc wszystkie rozgrywki, Milik zdobył już 18 bramek i zanotował 11 asyst w 35 występach.
Reprezentant Polski zdobył bramkę w czwartym ligowym meczu z rzędu - to seria jakiej w Eredivisie jeszcze nie miał. W spotkaniach z Excelsiorem Rotterdam (3:0) i AZ Alkmaar (4:1) ustrzelił po dublecie, a przed tygodniem zdobył zdobył bramkę w meczu z Willem II Tilburg.
Ajax Amsterdam - NEC Nijmegen 2:2 (1:1)
1:0 - Milik 16'
1:1 - Foor 19'
2:1 - van Eijden (sam.) 51'
2:2 - Santos 82'