KGHM Zagłębie Lubin mimo iż jest beniaminkiem Ekstraklasy, to w tabeli zajmuje szóste miejsce. Miedziowi są coraz bliżej zapewnienia sobie gry w czołowej ósemce ligi. Zespół Piotra Stokowca w niedzielnym spotkaniu będzie chciał podtrzymać swoją dobrą serię.
Lubinianie wygrali w trzech ostatnich meczach (z Cracovią, Lechią i Śląskiem) i na wiosnę prezentują się bardzo dobrze. Czołową postacią zespołu jest sprowadzony zimą Filip Starzyński, który w pięciu spotkaniach zdobył dwa gole i zaliczył dwie asysty.
- Ta drużyna jest dopiero w połowie drogi, ona dopiero dojrzewa, buduje się. Nie opieram się na jednym, dwóch zwycięstwach. Chcę pilnować spokojnego rozwoju zawodników. Patrzę na nią w szerszej perspektywie - mówił niedawno Stokowiec.
- Wygraliśmy derby, jest fajna seria, chcemy to utrzymać i dalej się rozwijać. Na europejskie puchary nie jesteśmy gotowi, co nie znaczy, że w zamyśle długofalowym drużyna nie będzie na to szykowana. Ale to dłuższa historia - dodał trener.
Pogoń Szczecin nad Zagłębiem ma w tej chwili pięć punktów przewagi. W Lubinie zespół Czesława Michniewicza będzie jednak osłabiony brakiem Jarosława Fojuta oraz bramkarza Jakuba Słowika. Październikowy mecz tych obu drużyn zakończył się bezbramkowym remisem. Jak będzie teraz?
Zobacz wideo: Damien Duff: Polsce brakuje wybitnych piłkarzy
{"id":"","title":""}