Pierwsza bramka padła po doskonałym podaniu do Lukáša Hricova, który wyszedł z własnej połowy zostawiając obronę gości za plecami i pokonał bezradnego Krzysztofa Żylskiego. Po zmianie stron Tomasza Dymanowskiego pokonał Paweł Brak, jednak odpowiedź gospodarzy była niemal natychmiastowa i po strzale testowanego Piotra Kamińskiego KSZO ponownie wyszedł na prowadzenie. Wynik spotkania ustalił w 68. minucie powracający do wysokiej formy Adam Cieśliński, któremu w polu karnym idealnie piłkę zgrał klatką piersiową Michał Pietrzak.
- To był test-mecz dla niektórych zawodników, bo sprawdzaliśmy dziś pięciu zawodników, którzy będą poddani ocenie. Próbujemy jak widać pozyskać napastnika, bo jak widać było na tych pozycjach byli próbowani i Słowacy i jeden z polskich zawodników z Motoru Lublin, jak również w środku pomocy sprawdzaliśmy Arkadiusza Chrobota, zawodnika który grał i w Jagiellonii, i GKP Gorzów. Ten sparing miał taki charakter, by zawodnicy grali w miarę szybko, wybiegali to spotkanie i te założenia zrealizowali. Cieszy też zwycięstwo i że obyło się bez kontuzji. To co szczególnie mnie raduje, to ta mentalność, żeby w każdy mecz włożyć maksimum zaangażowania, sił i je wygrać - powiedział trener Wiesław Wojno.
KSZO Ostrowiec Św. - Garbarnia Kraków 3:1 (1:0)
1:0 - Hricov 6'
1:1 - Brak 56'
2:1 - Kamiński 57'
3:1 - Cieśliński 68'
Skład KSZO: Stefanovič - Chorab, Stachurski, Kardas, Łatkowski, Nogaj, Chrobot, Hricov, Mikołajek, Domżalski, Kamiński; w II połowie grali także: Dymanowski, Pietrzak, Cieśliński, Brytan, Tomczuk.