Piłkarze Śląska Wrocław przegrali kolejny mecz. Tym razem wrocławianie nie sprostali Piastowi Gliwice i ulegli wiceliderowi 0:1. Taki wynik sprawia, że w każdej chwili pracę może stracić szkoleniowiec piętnastej drużyny Ekstraklasy.
- Nie mnie oceniać moją sytuację. Decyzję podejmuje konsorcjum. Jeżeli będzie ona taka, o jakiej huczy internet, to trzeba przyjąć to z pokorą. Cóż więcej dodać? - powiedział Romuald Szukiełowicz.
Pozycja trenera Śląska była już mocno zagrożona po porażce 0:2 z KGHM Zagłębiem Lubin. Wówczas jednak wrocławscy działacze nie podjęli decyzji o zwolnieniu Szukiełowicza, bowiem za chwilę miał on grać z Piastem i czasu na "nową miotłę" zwyczajnie nie było. Niewykluczone, że teraz taryfy ulgowej już jednak nie będzie i nowy szkoleniowiec będzie musiał wstrząsnąć zespołem przed następną kolejką.
Śląsk w kolejnej serii gier zagra na wyjeździe z Koroną Kielce. Mecz odbędzie się w piątek o godzinie 18:00.
Zobacz wideo: Milik jednak mógł trafić do Legii