Bence Mervo zgłoszony do rozgrywek. Jego czas w Śląsku dopiero nadejdzie?

PAP / Maciej Kulczyński
PAP / Maciej Kulczyński

W piątek PZPN uprawnił do gry we wrocławskim klubie Bence Mervo. Węgierski napastnik jest już zatem do dyspozycji trenera Romualda Szukiełowicza. Mało prawdopodobne jednak, aby zagrał już w derbach z KGHM Zagłębiem Lubin.

20-letni Węgier Bence Mervo został wypożyczony ze szwajcarskiego FC Sion do końca sezonu do Śląska Wrocław. To król strzelców mundialu do lat 20 z 2015 roku.

Napastnik zielono-biało-czerwonych może zagrać już w sobotnim spotkaniu z KGHM Zagłębiem Lubin. Czy jednak pojawi się na boisku? - Przyglądamy mu się. Jest to chłopak z jakimś potencjałem. Jest planowany sparing dla tych, co nie zagrają w sobotę, to go obejrzymy. U nas był na dwóch treningach. Jest na pewno zmotywowany, zaangażowany. Jest gdzieś bardzo doceniony, bo świadczy o tym jego kontrakt w Szwajcarii. Trzeba mu umożliwić, żeby on mógł pokazać, co potrafi. To chcemy zrobić - mówił Romuald Szukiełowicz.

Król strzelców mundialu do lat 20 z 2015 roku będzie występował we wrocławskim zespole z numerem 11. Do tej pory jedynym napastnikiem WKS-u, który mógł liczyć na grę w podstawowym składzie, był Kamil Biliński. Szukiełowicz przyznał jednak, że myśli o tym, aby grać w systemie z dwoma napastnikami - 1-3-5-2.

- Jestem już po rozmowie z zawodnikami odnośnie tego systemu. Tu jednak same rozmowy nie wystarczą, trzeba to jeszcze zagrać. Mamy zawodników do takiej gry. Jest Celeban, Kokoszka, Dwali, którzy już grali takim wariantem. Dodatkowo mamy przynajmniej dwie dobre "6". W jakimś meczu towarzyskim zagramy takim ustawieniem - wyjaśnia szkoleniowiec.

Najpierw takie ustawienie musi zostać przetestowane. - Ekstraklasa jednak wymaga od nas pełnej koncentracji i nie możemy prowokować sytuacji. Myślę, że poradzilibyśmy sobie, ale nasza gra obronna czwórką w linii też dobrze wygląda - skomentował trener.

Wielka forma zespołu Szczęsnego. Zobacz skrót meczu Romy z Fiorentiną [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu: